Wiśnie w słoiku. Z tym przepisem wyjdą jak u babci
Dieta bezglutenowa
Dieta wegetariańska
Dieta niskokaloryczna
Wiśnie w słoiku są jednymi z moich ulubionych przetworów na zimę. Przyrządzam je, tak jak robiła to moja babcia – dla mnie to najlepszy sposób na pyszne wiśnie w słoiku.
Nikt mnie nie musi namawiać, aby przygotować wiśnie w słoiku na zimę. Wychodzi z nich wyśmienity kompot, do tego te pyszne wiśnie – idealne do zjedzenia albo wykorzystania do ciast i deserów. Nie dryluję wiśni, bo uważam, że z pestką zachowują więcej smaku i słodyczy. Dodaję za to kilka ingrediencji – niby nic wielkiego, a jednak doskonale podkreśla wiśniowy smak. Każdy chwali moje wiśnie. Co w nich siedzi? Listek wiśniowy i przyprawy: ziele angielskie i goździk oraz plaster cytryny.
Wybieram owoce dojrzałe, najchętniej łutówkę albo nadwiślankę. Moim zdaniem to najlepsze wiśnie na świecie.
Zobacz też, jak można wykorzystać różne liście: Listkówka – co to jest. Jak zrobić pyszne nalewki na wiosennych liściach?
SKŁADNIKI
- 2 kg wiśni
- 1 kg cukru
- 1 litr wody
- listek wiśniowy, ziele angielskie, goździk
- plaster cytryny
PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU
- Wyparzyć słoiki i wieczka.
- Umyć wiśnie. Jeśli chcesz, wydryluje je.
- Wiśniami zapełnić niemal cały słój. Do każdego dodać po goździku, listku wiśniowym, 2 ziarna ziela angielskiego oraz plaster obranej cytryny (jak najmniej albedo i bez pestek).
- Przygotować syrop do zalania owoców. Do dochodzącej wody dodać cukier. Doprowadzić do wrzenia i rozpuszczenia cukru.
- Zalewać owoce gorącym syropem i od razu zakręcać słoiki.
- Wekować na sucho: odwrócić do góry dnem i przykryć grubym ręcznikiem albo kocem, żeby długo zostały w cieple. W ten sposób zapasteryzowane przetrwają nawet 2–3 lata.