Tłusty czwartek: Smażenie pączków - porady. Jak uniknąć wpadek przy smażeniu pączków?
Smażenie pączków wydaje się łatwe, dopóki się za to nie weźmiemy i to tuż przed tłustym czwartkiem. Jak sprawić, by nasze pączki były rumiane ale nie spieczone, puszyste, ale nie surowe, by nie nasiąkły tłuszczem ani nie popękały podczas smażenia? Poznaj kilka przydatnych tricków rodem ze starych książek kucharskich.
Spis treści
Ciasto na pączki - połowa sukcesu!
Mąka do pączków powinna zawierać dużo glutenu, bo to on sprawia, że ciasto wychodzi puszyste.
Dobrze jest ograniczyć dodatek cukru do ciasta, bo on powoduje przypalanie się pączków podczas smażenia.
Produkty do przygotowania pączków powinny mieć zbliżoną temperaturę, więc jaja, i mleko należy wyjąć wcześniej z lodówki i „ogrzać” do temperatury pokojowej.
Alkohol dodany do ciasta zapobiega nadmiernemu wchłanianiu przez pączki tłuszczu podczas smażenia.
Smażenie pączków - pomocne tricki
Do smażenia pączków używać tłuszczów, które ulegają rozkładowi w bardzo wysokiej temperaturze, a więc smalcu, omy lub oleju (słonecznikowego rzepakowego), dobrze też wymieszać np. smalec z olejem, a ze współczesnych tłuszczów idealnie usmażymy pączki na oleju kokosowym lub fryturze.
Podczas smażenia pączków warto co jakiś czas wrzucić do tłuszczu kawałek surowego ziemniaka (sprawi, że wyrówna się temperatura i tłuszcz nie będzie się przypalał).
Pączki lepiej nadziewać po usmażeniu, żeby zapobiec wypłynięciu konfitury z ciasta, co sposowduje pękanie pączków i przypalanie się tłuszczu.
Najlepiej smażyć pączki w dużej ilości tłuszczu, aby mogły swobodnie pływać, np. w płaskim rondlu pod przykryciem.