Rozciągane włoskie placki. Są tak dobre, że zapomniałam o racuchach

frittelle
Autor: Shutterstock Chrupiące rozciągane placki z Włoch są lepsze i łatwiejsze niż racuchy.
łatwy
30 min
4

Dieta wegetariańska

Włosi są mistrzami deserów. Obłędne tiramisu, cannoli z kremem czy słodka panna cotta urzekają smakiem, ale warto też spróbować innych przysmaków z tego słonecznego kraju. Frittelle to chrupiące placki drożdżowe z waniliową nutą, które urzekają smakiem od pierwszego kęsa. Robi się je o wiele prościej niż tradycyjne racuchy, więc jeżeli lubicie placki drożdżowe, sprawdźcie przepis na ten chrupiący przysmak kuchni włoskiej.

Czym są frittelle?

Pod tą włoską nazwą kryją się chrupiące placki drożdżowe, których sekretem jest pyszny smak i oryginalny sposób przygotowania. Chociaż przepisów na frittelle jest tyle, ile włoskich regionów, jeden element jest wspólny dla każdej receptury. Placki przyrządza się z ciasta drożdżowego, które przed smażeniem rozciąga się dłońmi. Placki mogą mieć nieregularne kształty i nie muszą być równe, a po usmażeniu stają się lekko pofalowane. Chrupiące placki frittelle podaje się na ciepło oprószone cukrem pudrem.

Z czego zrobić frittelle?

Włoskie placki drożdżowe robi się z prostych składników. Wszystkie produkty są łatwo dostępne w naszych sklepach. Nie trzeba ich szukać w marketach z produktami kuchni świata czy w internetowych delikatesach. Są znane i często wykorzystuje się je do ciast, ciasteczek i słodkich przekąsek. Oprócz składników do placków należy zaopatrzyć się w olej do smażenia oraz cukier puder do podania.

Co więc jest potrzebne, aby usmażyć pyszne włoskie rozciągane placki z ciasta drożdżowego? Na liście składników znalazły się takie produkty jak:

Jak zrobić frittelle?

Przepis na włoskie rozciągane placki drożdżowe nie jest skomplikowany. Pyszne domowe frittelle robi się łatwo, a postępując według tej sprawdzonej receptury z Włoch, udadzą się i zachwycą smakiem każdego, kto ich spróbuje. Trzeba jedynie pamiętać, że włoskie placki robi się z ciasta drożdżowego, które wymaga czasu, aby wyrosnąć. Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

Jak więc usmażyć wyśmienite frittelle? Aby rozciągane placki waniliowe wyszły za pierwszym razem, należy trzymać się wszystkich zaleceń podanych w przepisie.

  • 1. krok – wyrobienie ciasta drożdżowego i odstawienie go do wyrośnięcia
  • 2. krok – podzielenie ciasta na porcje i odstawienie do drugiego wyrośnięcia
  • 3. krok – rozciągnięcie porcji ciasta i usmażenie placków na gorącym oleju
  • 4. krok – oprószenie włoskich placków rozciąganych cukrem pudrem

SKŁADNIKI

  • 500 g mąki pszennej
  • 250 ml ciepłego mleka
  • 60 g masła
  • 7 gr suszonych drożdży
  • 4 łyżki cukru
  • 2 łyżki cukru z prawdziwą wanilią
  • 1 łyżka oliwy z oliwek
  • skórka otarta z 1 cytryny
  • 2 łyżeczki soli

  • dodatkowo:
  • olej do smażenia
  • cukier puder do oprószenia

PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU

  • Kilka łyżek ciepłego mleka odlać do miseczki. Wsypać drożdże, 1 łyżkę cukru i odrobinę mąki. Dokładnie wymieszać i odstawić.
  • Pozostałe mleko wymieszać z 3 łyżkami cukru, otartą skórką cytrynową i solą. Przelać do misy miksera.
  • Stopniowo wsypywać mąkę, cukier z wanilią i pokrojone w kostkę masło. Miksować, aż składniki połączą się w jednolite i elastyczne ciasto.
  • Uformować kulę, przełożyć do miski i przykryć ściereczką. Odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów na 90 minut. W tym czasie powinno podwoić swoją objętość.
  • Wyrośnięte ciasto przełożyć na blat oprószony mąką. Krótko wyrobić i podzielić na 8 równych części. Z każdej z nich uformować kulkę, ułożyć na desce lub blacie i przykryć ściereczką. Odstawić do ponownego wyrośnięcia na 30 minut.
  • W dużym garnku rozgrzać olej. Każdą kulkę rozciągnąć w dłoniach na płaski placek. Smażyć na gorącym oleju, aż nabiorą złotego koloru. Wyjmować za pomocą łyżki cedzakowej i przekładać na deskę wyłożoną ręcznikiem papierowym, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
  • Podawać na ciepło na deser lub jako słodką przekąskę oprószone cukrem pudrem.
KUCHNIA WŁOSKA - dlaczego kochamy włoską kuchni?
Anna Szulc-Górska
więcej