Quiz. Jedzenie z zakładowej stołówki w PRL-u. Zgarniesz 10/10? 7 pytanie jest arcytrudne!
W epoce PRL-u każdy zakład pracy miał swoją stołówkę. Pracownicy mogli zjeść obiad, który przyrządzany był według ścisłych wytycznych. Kucharki dwoiły się i troiły, aby z niewielu dostępnych produktów przygotować dania obiadowe spełniające sztywne normy. Pamiętacie, co serwowały zakładowe stołówki w PRL-u? Swoją wiedzę możecie sprawdzić w tym szybkim quizie. Powodzenia!
Żywienie zbiorowe w PRL-u, czyli zakładowe stołówki
Za komuny monopol na żywienie zbiorowe, czyli stołówki i bufety zlokalizowane w zakładach pracy, miała Spółdzielnia Społem. Posiłki serwowane na stołówkach w fabrykach i instytucjach zależały nie tylko od zasad, za których złamanie groziły surowe kary. Przede wszystkim liczyła się dostępność produktów spożywczych. Przez pewien czas pracownicy musieli oddawać część swojego przydziału kartek na żywność na rzecz pracowniczych stołówek.
Co się jadło na stołówce w PRL-u?
Chociaż każdy zakład pracy, instytucja czy fabryka szczyciła się swoją własną stołówką, serwowane tam jedzenie nie zawsze spełniało oczekiwania ludu pracującego. Potrawy przyrządzano z prostych i tanich produktów. Królowały podroby jak wątróbka z cebulą i ozorki w sosie chrzanowym. Oprócz pierogów można było zjeść kluski leniwe z bułką tartą lub skusić się na „przegląd tygodnia”, czyli bigos.
Osoby, które żyły w tamtej szarej epoce, na pewno pamiętają, co można było zjeść na stołówce w zakładzie pracy. Swoją wiedzę mogą sprawdzić w tym szybkim quizie o jedzeniu w PRL-u. Ci, którzy są młodsi, również mogą się sprawdzić.
Poniżej znajdziecie także galerię z hitowymi przepisami na potrawy z czasów PRL-u.