Ranking ulicznego jedzenia. W zestawieniu znalazło się słynne polskie danie. Rodacy oburzeni
Taste Atlas opublikował kolejny ranking. tym razem na tapet wziął najlepsze uliczne dania z całego świata. W zestawieniu 100 najsmaczniejszych streefoodowych propozycji znalazły się 3 polskie dania. Jedno z nich uplasowało się w pierwszej 10, ale wywołało kontrowersje.
Najlepsze uliczne dania
Opublikowany kilka dni temu ranking Taste Atlas to zestawienie 100 najlepszych dań ulicznych z całego świata. Czołowe pozycje obszernego zestawienia zdominowały dania z kuchni narodowych, dla których dania z ulicznych budek i straganów to ważna część kulinarnej tradycji. Cztery dania w pierwszej dziesiątce pochodzą z Meksyku, pięć dań w czołówce pochodzi z Azji. A do tych egzotycznych przekąsek dołączyły nasze pierogi na pozycji 7.
Pierwsza 10 streetfoodowych hitów
Pierwsza dziesiątka ulicznych kulinarnych hitów z perspektywy polskiego czytelnika wygląda dość egzotycznie. Niewiele tu znajomych nazw:
1. Guotie (Chiny) - to rodzaj chińskich pierożków z ciasta przygotowanego z mąki i wody. Wypełnia się je zwykle farszem z mięsa i warzyw. Cechą charakterystyczną goutie jest sposób obróbki. Pierożki te z jednej strony się smaży, uzyskując chrupiąca skórkę, z drugiej zaś strony się je gotuje – w wodzie lub na parze, aby pozostały miękkie. Guotie to popularna przekąska lub przystawka w Chinach i można je znaleźć w wielu restauracjach i na stoiskach z jedzeniem ulicznym. Guotie podaje się zazwyczaj z sosem sojowym lub ostrym sosem chili.
2. Roti canai (Malezja) - to popularna przekąska kuchni malajskiej i indyjskiej. Jest to rodzaj cienkich placków przygotowywanych z ciasta z mąki pszennej, wody, soli i oleju roślinnego. Ciasto jest wielokrotnie wyrabiane dla uzyskania elastycznej i miękkiej struktury, która daje się cieniutko rozwałkować. Gotowe placki roti canai są smażone na płycie lub patelni z tłuszczem, aż stają się złociste i chrupiące. Mogą być podawane z różnymi sosami: curry, orzechowym, słodko-kwaśnym lub chili, a czasami również z marynowanymi warzywami.
3. Tacos (Meksyk) - to danie, które składa się z małych płaskich placków tortilli, zwykle z mąki kukurydzianej lub pszennej, napełnionych różnymi składnikami. Najczęściej nadziewane są mięsem , rybami lub owocami morza, warzywami, fasolą, serem i różnego rodzaju sosami. Tacos są popularne na całym świecie, a ich przygotowanie jest stosunkowo proste.
4. Carnitas (Meksyk) - popularne na całym świecie danie z wieprzowiny, która najpierw jest przez wiele godzin duszona w bulionie, a następnie podsmażana na oleju. Dzięki długiemu gotowaniu w bulionie mięso ma bogaty smak i bardzo przyjemną konsystencję, która jest jednocześnie miękka i chrupiąca. Carnitas można podawać na wiele sposobów - na przykład jako nadzienie do tacos lub burrito, jako dodatek do ryżu i fasoli lub jako samodzielne danie, podane z sałatką lub dodatkami, takimi jak kawałki avocado, limonka, cebula i kolendra.
5. Karaage (Japonia) - to japoński kurczak w panierce. Mięso jest najpierw marynowane w mieszance sosu sojowego, sake, imbiry i czosnku, a następnie obtaczane w mące lub skrobi ziemniaczanej i smażone w głębokim oleju, aż stanie się złociste i chrupiące. Karaage jest zwykle podawane z sosem ponzu, sosem sojowym i chrzanem wasabi, lub z dodatkami, takimi jak ryż, sałatki i warzywa. Może być też serwowane jako przekąska lub danie główne.
6. Bánh mì (Wietnam) - zwykle składa się z chrupiącej bagietki, w której znajdują się kawałki mięsa (np. wieprzowego, kurczaka, kiełbasy), warzywa (np. ogórki, marchew, kolendra), sosy (np. majonez, sos rybny, sos sojowy) i pikantne marynaty (np. chili, czosnek). Składniki te mogą się różnić w zależności od regionu, a bánh mì może być podawane na gorąco lub na zimno. Bánh mì stał się popularnym daniem na całym świecie, a dzięki połączeniu chrupiącej bagietki z różnorodnymi składnikami ma intensywny smak i ciekawą teksturę.
Na miejscu 7 uplasowały się polskie pierogi, co wywołało ożywioną dyskusję w komentarzach pod postem, o czym niżej. Ósme i dziewiąte miejsce zajęły dania meksykańskie esquites i cochinita pibi. pierwszą dziesiątkę zamyka indonezyjskie siomey.
Pierogi na wynos
Wracając do pierogów w zestawieniu Taste Atlas. Pozycja 7 na 100 to bardzo dobry wynik. Skąd więc kontrowersje? Dlaczego polscy czytelnicy oburzyli się obecnością pierogów w rankingu? Danie pyszne, znane na całym świecie i bardzo kojarzone z Polską. Otóż rzecz cała wynika z różnic kulturowych i naszego specyficznego podejścia do pierogów, jako polskiego dania niemal narodowego. My nie uważamy pierogów za danie uliczne. Przecież pierogi to sentymentalne wspomnienie rodzinnego domu, gdzie mama czy babcia pieczołowicie lepiły dziesiątki pysznych pierożków, a potem podawały je okraszone skwarkami czy podpieczone na patelni na chrupiąco. U nas to jedzenie domowe, nie uliczne. Z kolei na świecie pierogi są pyszną przekąską, którą łatwo złapać i zjeść w biegu, często sprzedawaną właśnie na ulicach.
Polski street food
Mam takie subiektywne wrażenie, że pojęcie ulicznego jedzenia nie do końca pasuje do naszej narodowej kuchni i zwyczajów. Jedynym jedzeniem zasługującym na miano polskiego street foodu są według mnie zapiekanki. To one od zawsze gościły na naszych ulicach. Sprzedawane z budek czy przez okienka, na parapetach których obowiązkowo stały wypełnione solą i papryką słoiczki z podziurawionymi przykrywkami. Z dawniejszych czasów postawiłabym zaś na bułki z pieczarkami, ale te zniknęły z naszych ulic, podobnie jak saturatory z wodą gazowaną. W latach dziewięćdziesiątych swój czas miały budki z hot-dogami i hamburgerami, ale te powoli poznikały z naszych ulic. Poza tym trudno oferowane przez nie dania nazwać polskimi. Jedynie zapiekanki były i są nadal. W rankingu też zostały uwzględnione, ale dopiero na 95 pozycji. Polscy komentatorzy nie omieszkali wytknąć tego twórcom rankingu.
Ale wspominałam na początku, że w setce znalazły się trzy polskie propozycje. Na ostatniej pozycji zestawienia, pod numerem 100, pojawiły się placki ziemniaczane. Moim zdaniem to znakomity kandydat do rozpowszechniania na ulicach - łatwe do przygotowania, łatwe do złapania w rękę i jedzenia w drodze. Surowca mamy pod dostatkiem, może warto wprowadzić nową modę, a za kilka lat to one będą triumfować w rankingach?