Czy to "najgorsze lody w Polsce"? Przestrzega przed nimi nawet sanepid
Lody to nasz ulubiony deser letni. W upalne dni kuszą różnorodnymi smakami, kolorami, dodatkami, a także formą podania. Tymczasem sanepid rokrocznie w kontrolowanych próbkach lodów znajduje coś jeszcze – groźne bakterie. Przed którymi lodami przestrzega?
Groźne bakterie w lodach
Obecność bakterii z rodziny Enterobacteriaceae (do których należy m.in. Salmonella spp.) świadczy o braku wystarczającego poziomu zachowania higieny w miejscu, w którym są produkowane i/lub sprzedawane lody. Niezachowanie reżimu sanitarnego skutkuje nieprzyjemnymi dolegliwości żołądkowo-jelitowymi, przede wszystkim: bólami brzucha, nudnościami, wymiotami, a także biegunką. Sanepid rokrocznie (z największym natężeniem w lecie) notuje około 9000–10 000 zakażeń pokarmowych w wyniku spożycia lodów. Najczęstsze to salmonelloza, rzadziej jersinioza, czerwonka bakteryjna i zakażenia E. coli.
Lody z automatu – przysmak wysokiego ryzyka
Okazuje się, że najgorzej w wyrywkowych kontrolach próbek wszelkich lodów wypadają tzw. lody włoskie, czyli lody z automatu. Głośna zwłaszcza była sprawa z lipca 2021 r., gdy w czasie badania 250 próbek lodów z automatu sprzedawanych w województwie zachodniopomorskim szczeciński Sanepid wykrył patogeny aż w 115. Wydał wówczas 16 decyzji o zakazie produkcji i sprzedaży lodów. Dla naszego, klientów, dobra, położył też nacisk na przeprowadzanie odpowiednich szkoleń dotyczących wzmożonego reżimu sanitarnego w zakładach pracy produkujących i sprzedających lody.
Na co zwracać uwagę przy kupnie lodów?
Kupując lody, zwracajmy uwagę na miejsce, w którym są wydawane. Pomieszczenie powinno być czyste, wręcz sterylne winny być narzędzia, za pomocą których serwowane są lody (automat, łyżka do lodów), i naczynia, w których są przechowywane.
Lodom w zbiorczych pojemnikach powinna być zagwarantowana niska temperatura – nie powinny się rozpuszczać, rozpływać ani stać w nasłonecznionym miejscu. Natomiast osoba sprzedająca lody powinna wyglądać schludnie, być ubrana najlepiej w biały fartuch, a także być zaopatrzona w jednorazowe rękawiczki, często zmieniane. Niedopuszczalne jest, by sprzedawca w tej samej rękawiczce odbierał pieniądze, a następnie nie ściągnąwszy jej, nabierał i podawał w niej lody. Powierzchnia wokół naczyń z lodami i waflami powinna też być często dezynfekowana. Wówczas lody pozostaną rzeczywiście przyjemnością.
A może zamiast kupować, zrobić samemu? Podpowiadamy:
Jak zrobić lody śmietankowe bez maszyny i bez jajek