Dziczyzna: mięso z jakich zwierząt musi być przebadane weterynaryjnie?
Dziczyzna to mięso wyjątkowo smaczne, a przy tym niezwykle zdrowe. Pasztet z zająca, pieczeń z dzika czy pieczony udziec z sarny to tylko niektóre rarytasy jakie można przyrządzić z dziczyzny. Jednak czy przed rozpoczęciem gotowania z dziczyzny, mięso powinien przebadać weterynarz?
Prawnie kwestie badania dziczyzny reguluje Rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 21 października 2010 r. w sprawie wymagań weterynaryjnych przy produkcji mięsa przeznaczonego na użytek własny (Dz.U. Nr 207, poz. 1370). Według niego obowiązkowo przed spożyciem musi być zbadane przez weterynarza jedynie mięso z dzika, ponieważ jest to zwierze wszystkożerne (np. może zjeść padlinę zarażając się włośnicą).
Mięsa z sarny, zająca czy drobnego ptactwa (bażant, przepiórka) nie trzeba badać przed spożyciem, jednak zalecane jest badanie mięsa z sarny (ryzyko zakażenia toksoplazmozą). Po przeprowadzeniu badań mięso zostaje oznaczone odpowiednią pieczęcią zawierającą weterynaryjny numer identyfikacyjny. Odciska się je w ściśle określonych miejscach specjalnym niezmywalnym i nieszkodliwym dla zdrowia niebieskim tuszem.
Mięso, które zostało uznane do spożycia bez zastrzeżeń ma pieczęć okrągłą, mięso mniej wartościowe - okrągłą wpisaną w kwadrat, a niezdatne do spożycia oznaczone jest pieczęcią trójkątną. Warto jednak pamiętać, że nawet dziczyzny z okrągłą pieczątką nie powinno jeść się w stanie surowym lub półsurowym, jak również nie należy jej grillować.