Dziczyzna: dlaczego warto jeść dziczyznę? Zalety dziczyzny
Dziczyzna jest rozkoszą dla podniebienia, bo ma wspaniały smak i aromat. Dość rzadko jednak gości na naszych stołach. Po pierwsze, nie jest tania. Po drugie, panuje przekonanie, że jej przyrządzanie wiąże się ze skomplikowanymi zabiegami. Unikamy więc dziczyzny, a szkoda, bo to mięso najwyższej jakości. Mówimy, dlaczego warto jeść dziczyznę.
Dlaczego warto jeść dziczyznę?
Dziczyzna jest przede wszystkim znacznie chudsza od mięsa zwierząt rzeźnych –100 g to zaledwie ok. 120 kcal, polecana jest w związku z tym osobom, które chcą schudnąć.
Zawiera więcej białka, i to wartościowszego, bo znacznie bogatszego w aminokwasy egzogenne (organizm sam ich nie potrafi wytworzyć). Obfituje w witaminy, zwłaszcza z grupy B, i minerały – wapń, fosfor, magnez i ławo przyswajalne żelazo (np. w 100 g karkówki wieprzowej jest 1040 µg tego minerału, a w 100 g mięsa jelenia – 5000 µg).
Walory zdrowotne dziczyzny wynikają także z diety dzikich zwierząt. Żywią się roślinami, które oferuje im natura. A ona nie potrzebuje sztucznych nawozów ani pestycydów, żeby obdarować zwierzęta trawą, ziołami, owocami. Poza tym ich mięso jest wolne od antybiotyków i substancji chemicznych dodawanych do paszy. Niektórzy twierdzą, że na jego smak i walory odżywcze wpływa nie tylko dieta dzikich zwierząt, ale i fakt, że są szczęśliwe, bo żyją na swobodzie.
Mięso dzikich zwierząt ma inne właściwości kulinarne niż to pochodzące od zwierząt hodowlanych. Jest twarde, zwięzłe, dlatego musi skruszeć, żeby zmiękło i nabrało smaku. Kiedyś był to długi proces. Najpierw mięso musiało poleżeć przez kilka dni w chłodnym i przewiewnym miejscu. Potem je marynowano w zalewie przyrządzonej z octu i przypraw.
Dziś problem kruszenia mięsa odpada, jeśli kupujemy mrożone (a takie dostępne jest w sklepach). Jest już dojrzałe, czyli wystarczająco miękkie. Wystarczy je odmrozić i przyrządzić według wybranego przepisu.