Słuchając muzyki smaczniej gotujesz - jak to możliwe?
Muzyka ma ogromny wpływ na nastrój człowieka. Ale czy słuchając muzyki podczas gotowania, gotujemy smaczniej? Spytaliśmy o to ekspertów od gotowania. Poszukaliśmy odpowiedzi u badaczy fenomenu słuchania i tworzenia muzyki. Zobacz, czego się dowiedzieliśmy.
Spis treści
Muzyka ma niezwykły wpływ na nastrój człowieka. Na wybór słuchanej muzyki wpływ ma także nasz stan emocjonalny w jakim się właśnie znajdujemy. Czasem chcemy się dobrze bawić, czasem poprawić nastrój, albo się wyciszyć. Psycholodzy i muzykolodzy są zgodni, muzyka ma wpływ również na jakość pracy wykonywanej podczas słuchania. Zatem również na gotowanie.
Co wybieramy do słuchania podczas gotowania? Zadaliśmy to pytanie Barbarze Boncler, redaktor naczelnej serwisu Beszamel.pl: “Gotując, śpiewam przy towarzyszeniu radia. Zazwyczaj muzykę filmową, starsze przeboje popularne lub rockowe. Czasem również piosenki dziecięce, żeby zająć towarzyszące mi w kuchni dziecko”.
Muzyka, łyżka, nóż
Muzyka wywołuje reakcję fizyczną ciała. Zaczynają nam podrygiwać ręce, poruszamy głową, rytmicznie uderzamy stopą. Czy to odpowiednie podczas gotowania?
Spytaliśmy Pawła Lorocha, dziennikarza Antyradia, autora najbardziej muzycznego radiowego pasma kulinarnego - Gastrofaza. Znany dziennikarz odpowiedział: “Gotowanie samo w sobie generuje tyle wspaniałych i zróżnicowanych dźwięków, że nie potrzebuję ich uzupełniać muzyką. Szelest, skwierczenie, pluskanie, stukot to już muzyka. Podczas gotowania sobie podśpiewuję. Ale murmurando. To pozwala mi się skupić na gotowaniu. Zazwyczaj jest to aktualny przebój z radiowej listy muzycznej”.
Muzyka może wzbudzać skrajne uczucia. Jedną muzykę lubimy, drugiej nienawidzimy. Muzyka może nas rozproszyć, a nawe rozgniewać.
Walenty Kania, najbardziej ekstremalny kucharz w Polsce, gospodarz programu "Kuchnia dla odważnych", zdradził nam, jak to jest podcza profesjonalnego gotowania: "Zdarza mi się słuchać muzyki podczas gotowania, ale raczej kiedy jestem sam. Czasami wolę nie puszczać muzyki, bo jednak muzyka potrafi rozpraszać ludzi. Miałem kiedyś okazję być na kuchni z kucharzem, co puszczał mi przez dwanaście godzin death metal. Pod koniec dnia myślałem że pokroję znajomego, a nie mięso na gulasz. Powiedziałem mu, że jest dobrym kucharzem, ale nie będę z nim pracował przy takiej muzyce. Muzyka potrafi skłócić kucharzy. Jeżeli jest napięcie w kuchni i człowiek musi szybko coś zrobić, to lepiej by muzyki nie było".
Aby wyciszyć emocje lepiej słuchać muzyki łagodnej, nie budzącej skrajnych emocji. Rytm i tempo muzyki wpływa na nasz układ krwionośny i oddechowy. Przy słuchaniu muzyki wesołej wzrasta częstość uderzeń serca. Słuchanie smutnej muzyki obniża tętno oraz częstość oddechu. Ba! Muzyka może nie tylko wzbudzać radość lub wyciszać, ale nawet znieczulać lub uśmierzać ból.
Czy do mieszania w garnku lepiej wybierać coś łagodnego? A do siekania rytmiczną muzykę? Odpowiedzi poszukaliśmy u Anny Śmiałek, redaktor prowadzącej serwis Beszamel.pl "Zazwyczaj słucham radia z muzyką klasyczną i filmową, ale jak potrzebuję więcej energii, włączam swoją playlistę na YouTube. Mam tam zebraną muzykę bałkańską, bardzo żywą i dynamiczną. Słucham ulubionych utworów i często podryguję albo wręcz tańczę gotując. Dobrze, że nikt tego nie widzi. Ale dania przyprawione muzyką bałkańską wychodzą świetnie”. Zatem to prawda, muzyka może być przyprawą naszego jedzenia.
Muzyka i emocje
Jak tworzą się emocje pod wpływem muzyki? Muzyka aktywuje autonomiczny układ nerwowy. Mówiąc ludzkim językiem budzi emocje, a te wpływają na nasz stan pobudzenia.
Muzyka wpływa również na produkcję przez mózg neuroprzekaźników: epinefryny, noradrenaliny, serotoniny i dopaminy. To od ich poziomu zależy nasz nastrój. Dobry, zły, smutny, radosny. Badacze odkryli, że w naszym mózgu istnieją specjalne struktury odpowiedzialne za odbiór muzyki i jej charakteru. Reakcja emocjonalna powstaje w wyniku współdziałania obszarów: zainteresowania, emocji, nagrody i motywacji. Zatem muzyka jest dla nas dodatkową gratyfikacją i niezwykłym motywatorem działania. Po prostu chce się więcej.
Anna Szubińska, dziennikarka kulinarna i autorka książki “Kuchnia afrodyzjaków”, zdradziła nam: “Podczas gotowania słucham playlisty z HISesions z muzyką hawajską i zachodnią zagraną w stylu hawajskim. HiSessions to cudowne koncerty grane na tarasie domu na Hawajach u stóp wulkanów. Uwielbiam w każdej sytuacji. I to silniejsze ode mnie, gotując kołyszę się w rytm hula. Lubię też składanki z polską muzyką alternatywną. Gdy potrzebuję więcej energii i motywacji do gotowania to na tapetę idzie Queens of The Sone Age, bo ich lubię zawsze i w każdej sytuacji. Tylko wtedy nie tańczę, bo włosy lecą do jedzenia…”
Nastrój kucharza ma ogromny wpływ na jakość jedzenia. Nie na darmo się mówi, że tajnym składnikiem wielu udanych potraw jest czułość. Czasem po całym dniu pracy, żeby wprowadzić się w taki czuły klimat, trzeba włączyć muzykę. To najlepszy i wielokrotnie sprawdzony sposób na budowanie odpowiedniego nastroju.
Jeśli muzyka was rozprasza, nie włączajcie jej. Jeśli pobudza was do pracy i budzi pozytywne emocje dajcie na full! (Ale tak, żeby sąsiadów nie przestraszyć). Zawsze róbcie to, co lubicie i co wam odpowiada. Wszystko w imię dobrego smaku!
Na koniec specjalnie dla was stworzyliśmy muzyczną listę, która może Was zainspirować.
Lista najlepszej muzyki do słuchania podczas gotowania
Spytaliśmy znanych dziennikarzy i szefów kuchni o ich ulubione przeboje muzyczno-kuliarne, o utwory, których słuchają podczas gotowania. Listę rozpoczyna propozycja Anny Szubińskiej, redaktorki serwisu Beszamel.pl i autorki "Kuchni afrodyzjaków", czyli sama łagodność w osobie Faith Ako. W jej wykonaniu cover hawajskiego przeboju Blue Bayou.
Kolejna propozycja to coś do siekania i intensywnej pracy tłuczkiem. Muzykę bałkańską poleca Anna Śmiałek, redaktor prowadząca serwis kulinarny Beszamel.pl. Dla was wybrała Asfalt Tango w wykonaniu Fanfare Ciocârlia.
Sławek Kowalski szef działu Gwiazdy w Super Expressie, wielbiciel kuchni wegańskiej, wyśmienity kucharz i mistrz wędzenia zdradził nam, że "Do gotowania mam trzy playlisty... Jedna to street punk. Druga to ska/rocksteady/early reggae. A trzecia to moja ostatnia fascynacja happy hardcore techno/gabber. Czasem jeszcze junglereggae". Znanego redaktora w dobry nastrój wprowadza muzyka grupy The Specials. W ich wykonaniu Ghost Town (Jungle Remix)
Robert Ostaszewski, autor bestesellerowego kryminału "Śmierć last minute" (Wydawnictwo Harde, 2021), uwielbia kuchnię śląską oraz rybną. W środowisku pisarzy kryminałów słynie ze swojej niezwykle smacznej interpretacji śląskich rolad z kluskami oraz bigosu. Pisarz wyznał nam, że: "Kiedy gotuję, lubię, żeby było głośno! Dlatego słucham zespołu Mastodon. To mnie naprawdę dobrze nastraja". Wybitny "kryminalista" wybrał dla was utwór The Motherload.
Walenty Kania, wielka osobowość pogramów kulinarnych, twórca serii "Kuchnia dla odważnych" szczerze wyznał nam: "Nie mogę gotować przy death metalu. Przy disco też nie mogę. To nie dla mnie. Słucham rocka, szczególnie klasykę z lat 60. i 70. Moją ulubioną kapelą z lat młodości był The Doors". Dla was z dorobku tego zespołu wybraliśmy Riders On The Storm
Agata Wojda, szefowa kuchni, muzykolog, jurorka konkursów. Czterokrotna zdobywczyni Bib Gourmand w przewodniku Michelin, kobieta szef roku w pierwszej edycji przewodnika Gault&Millau. Była szefowa kuchni w restauracji Opasły Tom, Foccacia Ristorante i Fort Czerniakowski w Warszawie. Autorka przepisów działu "Kuchnia mistrzów" serwisu Beszamel.pl Kobieta, która czaruje smakiem, w szczerej rozmowie z nami przyznała się, że w kuchni słucha przede wszystkim "klasyczny jazz i Stinga". Na jej muzycznej liście znajduje sie również Requiem Mozarta.
Andrzej Szylar, szef kuchni Plenty Restaurant w Szczecinie, współautor książki "Śledzie bałtyckie naturalnie" (2020), przyznał się, że równie słucha muzyki podczas gotowania, ale na pewnych warunkach. "Na kuchni muzyka to zawsze kompromis z załogą. Sam słucham jazzu i okolic. Jednak w pracy to łagodniejsze odmiany new jazz, jazzowe standardy. Uwielbiam zespół Jazzanova". Kuchmistrz poleca do gotowania na przykład Bohemian Sunset w wykonaniu tego zespołu.