Klasyczne ozorki w sosie chrzanowym – miękkie, aromatyczne i rozpływające się w ustach
Dieta niskokaloryczna
Ozorki w sosie chrzanowym to danie, które łączy tradycję z delikatnością smaku. Miękkie, kremowe i pełne aromatu, należą do klasyki polskiej kuchni, której trudno się oprzeć. Gładki, lekko pikantny sos chrzanowy podkreśla subtelny smak mięsa, tworząc duet idealny na rodzinny obiad lub świąteczny stół. Dziś, gdy podroby wracają do łask, ozorki znów zyskują należne im miejsce w kuchni. To potrawa nie tylko smaczna, ale też lekka, zdrowa i bogata w wartościowe białko.
Ozorki: zapomniane danie, które zasługuje na renesans
Choć dziś może wydawać się potrawą retro, ozorki w sosie chrzanowym od wieków zajmowały zaszczytne miejsce na polskich stołach. W czasach, gdy w kuchni nic się nie marnowało, a sztuka kulinarna opierała się na wykorzystaniu każdego kawałka mięsa, ozorki uchodziły za prawdziwy rarytas. Występowały zarówno w domach mieszczańskich, jak i na dworach – podawane z sosem chrzanowym, koperkowym lub śmietanowym, stanowiły kwintesencję dobrego smaku i gospodarności.
Dziś przeżywają swój renesans. Coraz częściej wracamy do dawnych receptur, które zachwycają prostotą, naturalnością i głębią smaku. Ozorki są delikatne, lekkostrawne i bogate w białko oraz żelazo, dzięki czemu znakomicie wpisują się w trend zdrowego, świadomego odżywiania. Ich miękkie, soczyste mięso w połączeniu z lekko ostrym, kremowym sosem chrzanowym to harmonijne połączenie, które nigdy się nie nudzi.
Warto po nie sięgać nie tylko z sentymentu do tradycji, ale także dlatego, że to potrawa niedroga, pożywna i niezwykle uniwersalna – sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i podczas uroczystych obiadów. To jedno z tych dań, które przypominają, że klasyka ma nieprzemijający smak.
Jak przygotować bajeczne ozorki?
Aby ozorki w sosie chrzanowym miały pełnię smaku i odpowiednią delikatność, trzeba je najpierw ugotować w aromatycznym wywarze warzywnym z dodatkiem przypraw. Taki bulion nie tylko nadaje mięsu głębi, ale też sprawia, że staje się ono wyjątkowo kruche. Niezależnie od tego, czy przygotowujemy ozorki wieprzowe, wołowe czy cielęce – zasada jest ta sama. Gotujemy je do momentu, aż widelec z łatwością wejdzie w mięso.
Kiedy ozorki są miękkie, wyjmujemy je na durszlak i polewamy zimną wodą – dzięki temu skóra schodzi błyskawicznie, nie naruszając struktury mięsa. To stary, sprawdzony sposób, znany jeszcze z kuchni naszych babć. Po obraniu warto ponownie krótko zagotować ozorki, a następnie pokroić je w plastry lub kawałki – będą idealne do podania w kremowym sosie chrzanowym.
SKŁADNIKI
- 4 szt. ozorków wieprzowych
- włoszczyzna bez kapusty
- sól, pieprz
- 4 ziarna ziela angielskiego
- 3 liście laurowe
- 2-3 ząbki czosnku
- SOS:
- 2 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżki masła
- 1 szkl. bulionu
- 1 kubek śmietany (125 ml)
- 3-4 łyżki startego chrzanu
- 1 łyżka musztardy
- posiekana zielona pietruszka do podania
PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU
- Dużym garnku zagotowujemy wodę i dodajemy do niej obraną i pokrojoną na kawałki włoszczyznę, ziele angielskie, sól, pieprz, zgniecione ząbki czosnku. Gotujemy w tym wywarze oczyszczone ozorki ok. 1,5 godz. - do miękkości.
- SOS: Na patelni robimy zasmażkę: najpierw rumienimy odrobinę mąkę, a potem dodajemy masło i energicznie mieszamy. Następnie dodajemy do zasmażki bulion, wciąż mieszamy, musztardę i śmietanę. Gdy wszystkie składniki dobrze się połączą zdejmujemy z ognia, dodajemy chrzan i energicznie mieszamy. Gotowy sos wlewamy do sosjerki.
- Ozorki wyjmujemy z wywaru, kroimy na plastry, wykładamy na półmisek, polewamy sosem i posypujemy natką. Podajemy z ziemniakami lub kluskami i ogórkiem kiszonym bądź marynowanymi grzybkami.