Dziczyzna: dlaczego jest taka droga?
Dziczyzna jest droga i trudniej dostępna niż na przykład mięso zwierząt hodowlanych i dlatego rzadko gości na naszych stołach. A szkoda, bo dziczyzna to mięso wyjątkowe, zarówno pod względem smakowym, jak i wartości odżywczych.
Spis treści
- Zając: czy warto jeść mięso z zająca? [KLIKNIJ]
- Wartości odżywcze dziczyzny
- Przepiórka: jakie właściwości ma mięso przepiórki? [KLIKNIJ]
- Walory smakowe dziczyzny
- Dlaczego dziczyzna jest taka droga
Dziczyzna nazywana jest najzdrowszym polskim mięsem – bo zwierzęta żyjące na wolności odżywiają się w pełni naturalnie. W przeciwieństwie do zwierząt hodowlanych nie są tuczone sztucznymi paszami zawierającymi ulepszacze, hormony, antybiotyki i inne substancje chemiczne stosowane w masowych hodowlach. Podstawą diety zwierząt żyjących na wolności są dziko rosnące rośliny, wolne od pestycydów i sztucznych nawozów.
Zając: czy warto jeść mięso z zająca? [KLIKNIJ]
Wartości odżywcze dziczyzny
Mięso z dziczyzny zawiera więcej białka niż mięso zwierząt pochodzących z hodowli, dzięki czemu jest pożywniejsze. Jest też bogate w witaminy, szczególnie z grupy B, i minerały – wapń, fosfor, magnez oraz łatwo przyswajalne żelazo. Ponadto mięso zwierząt żyjących na wolności charakteryzuje się niską zawartością tłuszczu, w związku z czym jest mniej kaloryczne (średnio 120 kcal w 100 g).
Przepiórka: jakie właściwości ma mięso przepiórki? [KLIKNIJ]
Walory smakowe dziczyzny
Dziczyzna to bardzo smaczne mięso, ale musi być dobrze przyrządzone. Powinno odpowiednio długo kruszeć (poleżeć w chłodnym, przewiewnym miejscu), koniecznie musi być zamarynowane i właściwie, z umiarem, by nie stłumić walorów smakowych, przyprawione. Smakosze twierdzą, że każdy rodzaj dziczyzny – oczywiście dobrze przyrządzonej – jest znakomity. Jest to mięso, które może jeść praktycznie każdy. Warto jednak pamiętać, że należy kupować i spożywać jedynie dziczyznę pochodzącą z pewnego źródła, po kontroli weterynaryjnej.
Dlaczego dziczyzna jest taka droga
Po pierwsze dziczyzna to mięso dostępne w handlu sezonowo – jest to związane z ustalonymi okresami polowań.
Po drugie dziczyzna jest trudniej dostępna niż mięso zwierząt hodowanych masowo do uboju. Zwierzęta żyjące dziko na wolności są chronione przepisami łowieckimi – o tym, jakie zwierzęta zalicza się do zwierzyny łownej decydują wymagania ochrony przyrody i względy gospodarcze.
Po trzecie coraz częściej podkreśla się ekologiczny charakter dziczyzny, czyli to że mięso wolne jest od chemicznych dodatków. A wiadomo, że produkty ekologiczne są wciąż uważane za ekskluzywne i znacznie droższe, niż te produkowane masowo.
Po czwarte, dziczyznę skutecznie wyparło z rynku mięso zwierząt hodowlanych, które jest łatwiejsze do przyrządzenia i znacznie tańsze – masowa produkcja powoduje, że cena wieprzowiny czy kurczaka jest przystępniejsza niż dzika czy kuropatwy.
Po piąte – spora część Polaków ma opory przed zjedzeniem dziczyzny (wyobrażenie zająca swobodnie kicającego po polu, który „pasie się trawką, ziółkami w polu i ogrodzie z każdym w zgodzie” może skutecznie zniechęcić do zjedzenia go w postaci potrawki z buraczkami), tym samym nie jest to mięso popularne w naszym kraju i dlatego większość polskiej dziczyzny (ok. 90 proc.) trafia na eksport.