Quiz. Wakacyjne słodkości w PRL-u. Czy je jeszcze pamiętasz? Młodzież nie ma tu czego szukać
Wakacje to czas, kiedy można pozwolić sobie na nieco więcej luzu i do woli zajadać się różnego rodzaju słodkościami. Jeszcze cztery dekady temu nie było to możliwe. W epoce PRL-u wybór słodyczy był bardzo ograniczony. Jednak w wakacje dostępne były nie tylko lody, ale i inne rarytasy, które popularne są do dziś. Jeżeli pamiętacie wakacyjne słodkości z PRL-u, bez trudu rozwiążecie ten szybki quiz. Powodzenia!
Wakacyjne słodkości w PRL-u
W PRL-u wyjechanie na wakacje nie było takie proste jak dziś. Należało postarać się o skierowanie z zakładu pracy, aby spędzić dwa tygodnie nad Bałtykiem, na Mazurach lub w górach. Na wypoczywanie poza granicami kraju mogli pozwolić sobie nieliczni i partyjni dygnitarze.
Chociaż w tamtym czasie trudno było o wiele produktów, podczas letniego urlopu można było spróbować wielu słodkich przysmaków, które znane są do dziś. Na plaży sprzedawano lody Bambino i Calypso. Popularne były gofry i wata cukrowa. W kawiarniach serwowano deser Melba, krem sułtański czy ciastka jak wuzetki. Można było napić się wody z saturatora lub oranżady pakowanej w foliowe woreczki.
Wiele osób pamięta PRL i smaczne słodkie przekąski, które królowały na wakacjach. Każdy, kto ma więcej niż 40 lat, nie będzie miał problemu, aby rozwiązać ten szybki quiz o wakacyjnych przysmakach z PRL-u. Młodzież musi się nieco dłużej zastanowić nad odpowiedziami.
Zobacz galerię i sprawdź proste przepisy na kulinarne hity z czasów PRL-u.