Quiz. Tak się robiło przetwory w PRL-u. Ile słoików odkręcisz poprawnie? Tylko znawcy mają szanse!
Robienie domowych przetworów było jedną z kulinarnych tradycji w PRL-u. Słoiki z owocami i warzywami stanowiły zapasy na zimę, które przechowywano w piwnicach. Chociaż dziś przetwory można kupić w prawie każdym sklepie, mnóstwo Polaków wciąż kontynuuje ten zwyczaj. Weźcie udział w naszej zabawie o tym, jak w PRL-u robiło się przetwory i zgarnijcie punkty za dobre odpowiedzi.
Jakie przetwory robiono w PRL-u?
Przygotowywanie domowych przetworów z owoców i warzyw było jedną z obowiązkowych czynności w szarych czasach komuny. Konfitury, powidła, kiszone ogórki i kapusta czy kompot z mirabelek idealnie sprawdzały się w mroźne zimy. Przechowywano w piwnicach, gdzie panowały idealne warunki.
W sklepach wciąż brakowało wielu produktów, więc słoiki były zapasami na zimę. Artykuły spożywcze były reglamentowane i sprzedawane tylko na kartki. Jednym z nich był cukier, czyli niezbędny składnik wielu przetworów. Przez cały rok Polacy gromadzili jego zapasy, aby w lecie i na jesieni zrobić słoiki pełne sezonowych warzyw i owoców.
Pamiętacie, jak w PRL-u mamy i babcie robiły przetwory na zimę? Jeżeli macie więcej niż 40 lat, ten quiz będzie dla was doskonałą zabawą. Młodsi czytelnicy powinni jednak dobrze zastanowić się nad poprawnymi odpowiedziami.
Poniżej znajdziecie także galerię, w której znalazły się proste przepisy na kultowe dania z epoki PRL-u.
