Co pić i jeść w upały? Radzi ekspert
Przy wysokich temperaturach zmienia się zapotrzebowanie naszego organizmu na napoje i jedzenie. Co jednak pić i jeść by lepiej znosić upał? Oczywiście częściej sięgać po wodę, ale też soki i koktajle. Śmiało można pić kawę i herbatę, najlepiej w postaci letniego płynu.
Spis treści
- Ile pić w czasie upału?
- Skutki odwodnienia groźne dla zdrowia
- Co należy pić?
- Jak jeść w upał?
- Dozwolona kawa i herbata
- Unikajmy lodu
Ile pić w czasie upału?
W czasie upałów należy pić więcej płynów, najlepiej wodę niegazowaną. Eksperci zalecają, żeby osoby dorosłe codziennie wypijały co najmniej 1,5 l napojów, a osoby starsze nawet więcej – ok. 2 litrów (zapotrzebowanie na wodę dorosłego mężczyzny wynosi 2,5 litra dziennie, kobiety – 2 litry). Jednak zalecenia te dotyczą sytuacji, kiedy przebywamy w otoczeniu o umiarkowanej temperaturze.
"Nie ma zaleceń dokładnie określających, o ile więcej należy pić w czasie upałów. W takich warunkach organizm traci więcej wody przez skórę i przez płuca. W ciepłym i suchym klimacie ilości wody wydalane z potem mogą dochodzić nawet do kilku litrów dziennie. Straty te muszą być na bieżąco uzupełniane. Dlatego wtedy szczególnie należy pamiętać o regularnym i częstym piciu" – podkreśla dr Ewa Rychlik z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie.
Nie wystarczy kierować się wyłącznie uczuciem pragnienia. "Pragnienie nie jest wiarygodnym sygnałem zapotrzebowania organizmu na płyny; zwykle odczuwamy je, kiedy w organizmie występuje już pewien niedobór wody. Trzeba więc pić także wtedy, kiedy nie odczuwa się pragnienia. Dotyczy to zwłaszcza osób starszych, u których odczuwanie pragnienia może ulegać zaburzeniu" – wyjaśnia specjalistka.
Skutki odwodnienia groźne dla zdrowia
Na niekorzystne skutki niedoboru wody bardziej narażone są osoby starsze i małe dzieci. Dzieci odznaczają się mniejszą masą ciała i straty wody są u nich relatywnie większe. U osób starszych mniejsza jest procentowa zawartość wody w organizmie i szybciej dochodzi do odwodnienia.
Dr Rychlik zwraca uwagę, że konsekwencje niedoboru wody mogą być bardzo poważne. "Są to między innymi bóle i zawroty głowy, zaburzenia funkcji poznawczych i motorycznych, zaburzenia elektrolitowe prowadzące do zakłóceń w pracy serca i nerek, zmiany ciśnienia krwi, zaparcia. Poważne odwodnienie, zwłaszcza przy podwyższonej temperaturze otoczenia, grozi udarem cieplnym" - dodaje.
"Pamiętajmy więc o piciu dużej ilości płynów w czasie upałów, nawet znacznie przekraczających wspomniane ilości zalecane. Niekorzystne skutki nadmiernego spożycia płynów u osób zdrowych występują bardzo rzadko, a zagrożenie może pojawić się przy jednorazowym spożyciu ich w nadmiernej ilości, przekraczającej możliwości wydalania przez nerki. Dlatego zaleca się częste i regularne picie, ale w umiarkowanych ilościach" – podkreśla dr Rychlik.
Co należy pić?
Eksperci zalecają, żeby sięgać głownie po wodę źródlaną lub mineralną. Woda taka dostarcza również elektrolitów, których straty są większe w czasie upałów i musimy je również uzupełniać.
"Mogą to być także soki, nie tylko owocowe, ale również warzywne, które zawierają znaczne ilości składników mineralnych i również uzupełnią niedobór elektrolitów. Prócz typowych soków warto pić soki z dodatkiem miąższu typu smoothie i koktajle sporządzone z warzyw i owoców. Należy przy tym zwrócić uwagę, żeby surowce do ich przygotowania były świeże – nie nadpsute czy przejrzałe" – zaleca dr Rychlik.
Jak jeść w upał?
Zdaniem specjalistki latem w diecie warto uwzględnić więcej produktów zawierających duże ilości wody. Najwięcej wody mają warzywa i owoce: np. ogórki i pomidory w około 95 proc. składają się z wody. Dobrym źródłem płynów są zupy; w czasie upałów można włączyć do diety chłodniki i lekkie zupy warzywne np. włoska zupa minestrone.
Dobrym rozwiązaniem są koktajle. Można je traktować jako posiłek, który w tym przypadku ma tę zaletę, że dostarcza więcej płynów, niż np. zwykła kanapka.
Warto też wzorem mieszkańców tropików dodać do jedzenia więcej pikantnych przypraw. Obecna w nich kapsaicyna (odpowiedzialne za piekący smak) mobilizuje organizm do zwiększonego wydzielania potu, dzięki czemu w naturalny sposób dochodzi do schłodzenia ciała.
Dozwolona kawa i herbata
Nie trzeba rezygnować z herbaty i kawy. "Napoje te można pić w umiarkowanych ilościach, najlepiej przyrządzając słabe napary. Nie powinny być one jednak głównym źródłem płynów. Najlepiej, żeby napój miał temperaturę pokojową" - podkreśla dr Rychlik.
Unikajmy lodu
Nie jest natomiast wskazane szczególnie picie bardzo zimnych napojów, bezpośrednio po wyjęciu z lodówki bądź z dodatkiem lodu. Porcję chłodnego napoju z dodatkowymi kostkami lodu organizm traktuje jako zagrożenie dla właściwej ciepłoty i reaguje natychmiastowym podniesieniem temperatury.
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl