Zupa krem z całego kalafiora razem z liśćmi i głąbem: pyszna i oszczędna kalafiorowa

Zupa krem z całego kalafiora razem z liśćmi i łodygą
Autor: Shutterstock Zupa krem z całego kalafiora podana z gotowanymi różyczkami kalafiora i szczypiorkiem 
łatwy
30 min
4

Zupa krem z całego kalafiora razem z liśćmi i łodygą to nie tylko oszczędna wersja, ale przede wszystkim bardzo smaczna. Gdy pojawiają się młode kalafiory ich cena często wprawia w zawrót głowy. Dlatego warto wykorzystać całego kalafiora razem z mięsistą, pełną smaku łodygą i młodymi liśćmi, które są skarbnicą chlorofilu. Cały kalafior smakuje wybornie, a w kremowej zupie o jednorodnej konsystencji, nikt nie pozna, że użyliśmy wszystkich części kalafiora. To sprytny zabieg, z którego korzystają szefowie kuchni, aby wzmocnić smak zupy kalafiorowej. 

Dlaczego cały kalafior?

Cały kalafior ma charakterystyczny smak kalafiora. Łodyga, liście i kwiatostany, czyli białe „różyczki”. Oczywiście najbardziej efektowne są okrągłe formacje pączków kwiatowych, ale warto zwrócić uwagę na pozostałe elementy rośliny. Najwięksi szefowie kuchni wykorzystują łodygę i liście, aby wzmocnić smak. Bądź pomysłowa, bądź sprytny i rób tak samo.

Po co pietruszka do zupy?

Już mistrz Czerniecki autora najstarszej polskiej książki kucharskiej radził, by dodawać do wywaru pietruszkę, aby bulionu nie było „czuć wiatrem”. Dodatek korzenia i naci pietruszki wzbogaci smak bulionu.

I por, i czosnek?

Zarówno por, jak i czosnek należą do tej samej rodziny. Zawierają podobne związki odżywcze. Dodanie obu tych roślin do zupy wzbogaca smak i aromat. Przy czym czosnek podczas gotowania traci swą intensywność i staje się słodkawy, świetnie współgrając ze smakiem kalafiora. 

Mleko - ale jakie?

Dodawanie mleka do kalafiorowej zupy ma bardzo długą karierę, sięgającą starożytności. Mleko wydobywa z kalafiora całą słodycz. Nie ma potrzeby wzbogacać smak dodatkiem śmietany. Mleko krowie, można zastąpić mlekiem migdałowym, które było stosowane do przyrządzania zup, już w starożytności. 

Przepis opracowały i przetestowały dla WasAnna Śmiałek, Adrianna Ewa Stawska, Anna Szubińska

SKŁADNIKI

  • 1 mały kalafior wiosenny, razem z liśćmi
  • 2 średnie ziemniaki
  • 1 młody por, mały i cienki
  • 1 młoda pietruszka razem z nacią
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 l mleka krowiego lub migdałowego (napoju roślinnego) 
  • 0,25 l bulionu warzywnego
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżka oleju roślinnego
  • 4-6 ździebeł szczypiorku do dekoracji

PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU

  • Kalafiora podzielić, oddzielnie pokroić liście, oddzielnie łodygi, kwiatostan podzielić na różyczki.
  • Ziemniaka obrać i pokroić w kostkę. Pora drobno posiekać, pietruszkę pokroić, nać posiekać. Czosnek przecisnąć przez praskę. 
  • W garnku z grubym dnem rozgrzać masło i olej, dodać posiekanego pora i czosnek, smażyć 1 minutę.
  • Do garnka dodać pokrojoną łodygę kalafiora i ziemniaki. Smażyć 2-4 minuty.
  • Dodać liście i smażyć jeszcze 1 minutę.
  • Wlać mleko i bulion, doprowadzić do wrzenia, dodać różyczki kalafiora.
  • Następnie gotować na wolnym ogniu, aż ziemniaki będą miękkie. Kilka różyczek kalafiora wyjąć i zachować do dekoracji.
  • Zupę zmiksować na gładki krem. Spróbować i przyprawić solą oraz świeżo zmielonym pieprzem czarnym.
  • Zupę rozlewać do misek, dekorując ugotowanymi różyczkami kalafiora i posiekanym szczypiorkiem. 
Adrianna Ewa Stawska-Ostaszewska

Redaktorka serwisu kulinarnego Beszamel.pl Dziennikarka, tłumaczka, pisarka. Szefowa kuchni i koneserka smaku. Niestrudzona popularyzatorka historii kultur kulinarnych, kuchni regionalnych i narodowych. Autorka książek: „Dzieje łakomstwa i obżarstwa” (wyd. Harde, 2019), „Polska Księga …

więcej