Ratafia ukraińska, czyli nalewka z czerwonych owoców
Dieta bezglutenowa
Czerwiec to idealny czas, by zacząć robić ratafię. Tę nalewkę sporządza się długo, jednak bogactwo owocowego smaku rekompensuje trud. Proponuję zrobić ratafię ukraińską – na czerwonych owocach. Co Wy na to?
Ratafia to sztuka improwizacji – tutaj ogranicza nas jedynie wyobraźnia... i dostęp do owoców. Ratafię, najprościej to ujmując, sporządza się przez dodawanie kolejnych warstw dojrzewających zgodnie z rytmem kalendarza owoców, zasypaniu ich cukrem i zalewaniu alkoholem.
Można sporządzić "ratafię tematyczną", na przykład z różnych odmian samych śliwek (węgierki, mirabelki, renklody itp.) albo kierując się ich sezonem dojrzewania (ratafia letnia, jesienna) czy kolorem – jak przy recepturze ukraińskiej. Truskawki już czekają – nastawiamy ratafię?
SKŁADNIKI
- po 250 g czerwonych owoców, takich jak truskawki, poziomki, maliny, wiśnie, czereśnie, czerwone porzeczki, derenie, czerwone mirabelki
- po 250 g cukru na każdą warstwę owoców
- po 250 ml 60-procentowego spirytusu
- opcjonalnie: cytryny
- przyprawy: laska wanilii, kilka ziaren kardamonu, 2–3 ziarna czarnego pieprzu
PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU
- Przygotowane owoce zasypujemy cukrem i zalewamy alkoholem. Najlepiej smak wyciąga 60- i 70-procentowy spirytus, ale możemy też pokusić się przy kolejnych warstwach o inne rodzaje alkoholu (np. limoncello albo biały rum) – z pewnością urozmaici to nalewkę i doda jej niepowtarzalnego sznytu.
- Słój z nastawem stawiamy w słonecznym stanowisku.
- Powtarzamy czynność z następnymi owocami, dodając do poszczególnych warstw plastry cytryny (bez pestek i albedo).
- Przy wiśniach i czereśniach weźmy pod uwagę, że pestki dają lekko migdałowy posmak, pochodzący od amigdaliny. Nie każdy go lubi. Sami zdecydujmy, czy chcemy go w nalewce, pestkując owoce lub nie albo dając jedną część owoców z pestkami, a drugą bez.
- Dodajmy też kilka ziaren czarnego pieprzu – zatrzyma goryczkę z pestek truskawek, poziomek i malin.
- Gdy dodamy ostatnią warstwę owoców, nalew trzymamy jeszcze miesiąc na słońcu.
- Po upływie odpowiedniego czasu zlewamy nalew znad owoców. Filtrujemy nalewkę.
- Ratafii wystarczy pół roku dojrzewania. Ma piękny kolor i niesamowity zapach – takie upojne wspomnienie lata zamknięte w butelce.
- A co z owocami? Zróbmy z nich dżem. To będzie wspaniały dodatek do przełożenia tortów.
