Jak wydrylować wiśnie bez drylownicy?
Wiśnie mają wiele zalet, ale też jedną wadę - do wszelkich przetworów trzeba je wydrylować. Wyjątek to nalewka - tu dla smaku obok wiśni wydrylowanych potrzeba małej garstki wiśni z pestkami. Sprawdź, jakie są niezawodne sposoby na pozbycie się pestek z wiśni bez drylownicy.
Spis treści
- Drylowanie bez drylownicy
- Dlaczego warto jeść wiśnie?
- Babeczki wiśniowe serca
- Ciasto czekoladowe z wiśniami
- Torciki wiśniowo-czekoladowe podawane z musem
Wiśnie wymagają starannego wydrylowania, co wydatnie zwiększa czas, który trzeba poświęcić na ich przyrządzenie. Najprostszym sposobem pozbycia się pestek jest przepuszczenie ich przez drylownicę. Jest to proste urządzenie, które mechanicznie wypycha pestkę z owocu. Z jednej strony wrzuca się całe owoce (bez ogonków), a z drugiej wypadają już wydrylowane. Pestka ląduje w specjalnym pojemniku. Niestety, tracimy w ten sposób sporo miąższu, który przylega do pestki. Ale największą wadą drylownicy jest jej zawodność - zdarza się, że nie usuwa ona pestki, zwłaszcza gdy owoce są niewymiarowe - za małe albo za duże. Można je zauważyć w trakcie mieszania wiśni w garnku (pestki są białe, łatwo je zobaczyć), ale nie wszystkie. Jak się ich pozbyć?
Drylowanie bez drylownicy
Za pomocą spinacza albo agrafki drylowanie wiśni będzie trwać nieco dłużej, za to będziemy mieć pewność, że nie stracimy zęba na zabłąkanej pestce. Spinacz wystarczy rozgiąć tak, by powstało "oczko", które należy wkładać w pestkę od strony ogonka. Wygodniejsza w użyciu jest agrafka (najlepiej średniej wielkości), z którą postępujemy tak samo.
