Syndrom chińskiej restauracji - czym jest? Czy występuje naprawdę?
Długo uchodził za miejską legendę, ale lekarze w końcu wpisali go na listę jednostek chorobowych. Syndrom chińskiej restauracji atakuje nagle i wcale nie jest przyjemny. Sprawdź, co to takiego.
Spis treści
- Różne nazwy tej samej choroby
- Syndrom chińskiej restauracji – czym jest i jakie ma objawy
- Polakom raczej nie grozi
Różne nazwy tej samej choroby
Ta dolegliwość miewa różne nazwy – zespół chińskiej restauracji i choroba Kwoka. Choć brzmi niepoważnie, wiąże się z całkiem poważnymi objawami, które dokuczają niektórym amatorom chińszczyzny.
Syndrom chińskiej restauracji – czym jest i jakie ma objawy
Zaliczyć można do nich zaczerwienienie twarzy, duszności, ból głowy, nadmierną potliwość, ucisk w klatce piersiowej i tchawicy, skurcze mięśni, a nawet krótkotrwały paraliż. Lekarze uznają je za rodzaj alergii pokarmowej, wywołanej przez stosowanej w kuchni chińskiej specyficzne przyprawy i aromaty. Za drastyczne efekty, które wywołują, może odpowiadać po prostu ich wielość i połączenie w jednej potrawie.
Polakom raczej nie grozi
Smakoszom chińszczyzny w Polsce syndrom chińskiej restauracji raczej nie grozi. W większości naszych chińskich restauracji stosowane są bowiem krajowe odmiany przypraw, z którymi jesteśmy oswojeni.