Marokański tadżin z wołowiny: przepis krok po kroku
Tadżin to tradycyjne marokańskie danie, które ma niezwykły smak - z racji nietuzinkowej kompozycji przypraw. Podajemy przepis na tadżin z wołowiny, czyli aromatyczne danie jednogarnkowe.
Tadżin: danie kuchni marokańskiej i... naczynie!
Jeśli choć raz byliście w Maroku, na pewno widzieliście charakterystyczne naczynie z gliny, o wysokiej, stożkowej pokrywce. To tadżin (tajin) służący do pieczenia mięsa. Przez stulecia służył berberyjskim nomadom do pieczenia mięsa na drewnie lub rozżarzonych węglach. Dziś nadal wykorzystywany jest do przygotowywania tradycyjnej marokańskiej potrawy, której nazwa wzięła się właśnie od naczynia.
To idealne akcesorium dla miłośników kuchni slow food, gdyż gotowanie w nim zajmuje przynajmniej trzy godziny. Warto jednak poczekać, bo smak potrawy jest naprawdę niezwykły. Danie to można przygotować również w garnku z pokrywą albo w naczyniu żaroodpornym.
SKŁADNIKI
- 600 g wołowiny dobrej jakości, pokrojonej jak na gulasz
- oliwa z oliwek
- 1 siekana cebula
- szczypta kolendry
- 400 g odsączonej gotowanej cieciorki
- 400 g siekanych pomidorów
- 800 ml bulionu warzywnego
- 1 mały kabaczek bez pestek, pokrojony w ok. 3-centymetrową kostkę
- 100 g suszonych śliwek bez pestek
- 4 łyżki prażonych płatków migdałów
- marynata:
- szczypta soli (najlepsza gruboziarnista)
- świeżo mielony czarny pieprz
- 1 płaska łyżeczka ras el hanout (przyprawy marokańskiej, którą można kupić w polskich sklepach)
- 1 łyżka kuminu
- 1 łyżka cynamonu
- 1 łyżka słodkiej papryki
PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU
- Mięso nacieramy przyprawami, przykrywamy i odstawiamy do lodówki na całą noc, by nabrało smaku.
- Następnego dnia podgrzewamy oliwę w rondlu i podsmażamy mięso na średnim ogniu przez około 5 minut. Dodajemy siekaną cebulę, kolendrę i smażymy przez kolejne pięć minut.
- Następnie dodajemy cieciorkę, pomidory, połowę bulionu warzywnego i wszystko mieszamy. Po zagotowaniu przykrywamy i dusimy na małym ogniu przez 1,5 godziny.
- Po upływie tego czasu dodajemy kabaczek, suszone śliwki i resztę bulionu i mieszamy delikatnie. Na małym ogniu dusimy przez kolejną godzinę, wtedy mięso powinno być już bardzo miękkie.
- Posypujemy prażonymi migdałami i od razu możemy podawać - najlepiej z kuskusem.
