Zemsta faraona - co jeść podczas ataku choroby i po niej?
Zemsta faraona to nazwa biegunki, która dotyka turystów podczas wakacji w Egipcie. Co jeść podczas ataku choroby, czego się wystrzegać? Jakie pokarmy pomogą dojść do siebie? Jaka dieta pomoże na zemstę faraona?
Spis treści
Zemsta faraona to biegunka, które dotyka turystów podróżujących do Egiptu - stąd nazwa tej dolegliwości. Jakie są przyczyny choroby? Niekoniecznie zemsta faraona jest wynikiem niedostatecznego przestrzegania higieny.
Przede wszystkim winna jest odmienna flora bakteryjna - typowa dla innego kontynentu. Europejskie żołądki nieprzyzwyczajone do niej często reagują na nią rozwolnieniem.
Stan taki może pogłębić klimat - nasze bariery obronne osłabia nie tylko mróz (czyniąc nas podatnymi na przeziębiania), ale także wysoka temperatura. Organizm "skupia się" na termoregulacji, zwalcza przegrzanie, traci elektrolity z potem - wszystko to sprzyja złapaniu infekcji.
Zemstę faraona nasila też dieta - bogatsza niż w Europie w warzywa i owoce, które chętniej też jemy, bo w upale bardziej nam smakują i gaszę pragnienie, są też lżej strawne niż posiłki z zimniejszych stref klimatycznych. No właśnie, lżej strawne, co przy podrażnionym i osłabionym już przewodzie pokarmowym może skutkować zemstą faraona.
Co jeść podczas ataku zemsty faraona?
Najpierw trzeba pamiętać o uzupełnieniu utraconych płynów, by uniknąć odwodnienia. Pić wyłącznie butelkowaną wodę albo herbatę (kawy lepiej unikać, bo może zaostrzyć dolegliwości). Zrezygnować z napojów mlecznych i z dodatkiem mleka, a także z lodu do napojów - zazwyczaj przygotowywany jest z nieprzegotowanej wody. Polecana jest odgazowana coca-cola - pomoże uzupełnić utracone kalorie i zazwyczaj hamuje dolegliwości żołądkowe.
Należy unikać alkoholu - tradycyjne leczenie wódką z pieprzem nie tylko nie pomaga na zemstę faraona, ale może nas jeszcze osłabić.
Zdecydowanie trzeba unikać jedzenia surowizny - na czas choroby usuwamy z diety surowe owoce i warzywa, zmniejszamy ilość błonnika w diecie - czyli nie ruszamy innego pieczywa niż pszenne.
Jemy zaś: krakersy, ryż, gotowane ziemniaki, rosół, gotowane mięso, ewentualnie gotowane warzywa. Pomóc może też tostowane białe pieczywo, sucharki. Wszystko popijamy gorącą herbatą, przegotowaną wodą lub colą.
Unikamy ostrych przypraw, one też pobudzają perystaltykę jelit.
Co jeść po zemście faraona?
Osłabiony żołądek wymaga odpoczynku, osłabieni po chorobie my - także. Gdy dolegliwości miną delikatnie wprowadzamy do diety odstawione składniki - po jednym i uważając na to jak są przygotowane.
Stopniowo rozszerzamy menu o dania gotowane, ale ostrzej przyprawione, warzywa - najlepiej jednak nie surowe. Owoce polecamy myć samodzielnie - przegotowaną wodą a następnie obierać.
Pijemy tylko butelkowaną wodę i dalej unikamy lodu.
Ponieważ wino obciąża przewód pokarmowy bardziej niż trunki wysokoprocentowe - pijmy raczej mocne alkohole, bez lodu.
Unikamy też słodyczy - zwłaszcza lodów.
Produkty mleczne wprowadzamy na końcu.
Radzimy też stale uważać na przegrzanie - naprawdę osłabia organizm, podobnie jak odwodnienie i utrata elektrolitów. Warto więc sięgnąć po napoje izotoniczne, by je uzupełnić.