Cheat meal, czyli oszukany posiłek na diecie
Nawet będąc na diecie, warto dać sobie margines grzechu i od czasu do czasu pozwolić sobie na mniej zdrowy posiłek. Zjedzenie „niedozwolonej” potrawy redukuje napięcie związane z przestrzeganiem zaleceń i jest sposobem na odprężenie się. Stanowi też swego rodzaju nagrodę za starania. Dodaje mocy i przywraca wiarę we własne siły!
Skład "cheat meal" dość mocno odbiega od produktów dozwolonych podczas odchudzania. To furtka, która pozwoli przez chwilę jeść tak jak wszyscy. Ważne, żeby zjedzenie ulubionego dania dało radość i odciągnęło uwagę od koncentrowania się na zaleceniach dietetycznych. Ale uwaga! Na chwilę słabości mogą sobie pozwolić wyłącznie osoby będące na diecie minimum dwa tygodnie. Dietetycy uważają, że jest to czas potrzebny, aby wprowadzić organizm na stałe w tryb spalania tkanki tłuszczowej.
Po koło ratunkowe warto sięgnąć dopiero w razie spadku motywacji. Dla wielu osób długotrwała dieta jest bowiem przyczyną stresu, wywołuje napięcie i spadek motywacji, co w konsekwencji może skutkować rezygnacją z wysiłków w walce o smukłą sylwetkę!
Taki posiłek można zjeść maksymalnie raz w tygodniu (a najlepiej raz na dwa tygodnie), najlepiej w środku dnia, aby mieć czas na spalenie dostarczonych do organizmu kalorii. Cheat meal może być też dobrym rozwiązaniem w sytuacji, np. obiadu rodzinnego czy wyjścia do restauracji z przyjaciółmi. Nie trzeba się wtedy ciągle tłumaczyć, że jesteśmy „na diecie”.
5 zasad stosowania cheat meal
1. Trzymaj się kolejności
Posiłki przed „oszukanym” daniem należy jeść regularnie według swojego planu odżywiania, natomiast po nim – sięgnąć po jedzenie dopiero, gdy poczujemy głód.
2. Nie przesadzaj z kaloriami
Jednorazowo kaloryczność posiłku nie powinna przekraczać 1000 kcal.
3. Pamiętaj o wielkości porcji
Oszukany posiłek nie służy do tego, aby się najeść do granic możliwości, ale aby zjeść z przyjemnością swoją ulubioną potrawę.
4. Nie decyduj się na tzw. cheat day
Zezwolenie sobie na zjedzenie wszystkich niezdrowych rzeczy jednego dnia z pewnością odbije się na wadze. Podczas odchudzania żołądek kurczy się, a organizm uczy się zaspokajać mniejszą ilością pożywienia. Dostarczenie w ciągu jednego dnia 3–4 razy więcej jedzenia niż zwykle, jest niefizjologiczne, powoduje rozciągnięcie ścian żołądka i utratę efektów wcześniejszej pracy.
5. Cheat meal trzeba dobrze zaplanować
Nie może być wymówką dla kompulsywnego sięgania po ulubione słodycze czy chipsy.
W ramach oszukanego posiłku można zjeść wszystko, na co masz ochotę. Na cheat meal najlepiej wybrać coś, co bardzo lubisz, ale nie obawiasz się, że zrujnuje to zdrowie. Może to być np. domowy burger, kawałek ulubionej pizzy, ciasto czekoladowe, lody, dobrej jakości hot-dog czy lasagne.