Cold brew - herbata na zimno. Jak ją zrobić?

Cold brew, czyli „parzenie na zimno” jest u nas bardziej popularne w przypadku kawy – lodowata frappe to latem ulubiony napój Polaków. Ale także domowej roboty herbata cold brew może być przebojem nie tylko letniej kuchni, bo przecież tak jak lody jadamy nie tylko latem, tak i jesienią czy zimą możemy mieć ochotę na szklankę zimnego napoju.

Jakie herbaty nadają się na cold brew

W herbatach przyrządzanych na zimno mogą zagustować zwłaszcza ci, którym przeszkadza gorzkawy, cierpki smak herbaty. Parzenie na zimno uwalnia z herbacianych liści znacznie mniej teiny oraz garbników, które nadają herbacie cierpki smak. Napar jest delikatniejszy, łagodniejszy w smaku. Na zimno można parzyć nie tylko czarną, białą czy zieloną herbatę, ale także yerba mate, rooibos, herbaty ziołowe czy owocowe. Ważne, by do zaparzania herbaty metodą cold brew użyć dobrej jakości suszu (w żadnym razie herbat w torebkach!) i smacznej, dobrej jakości wody - może być przefiltrowana lub niegazowana mineralna.

Jak przyrządzać herbatę na zimno

Herbata cold brew może być przyrządzona w zwykłym szklanym dzbanku. Po zaparzeniu przecedza się ją przez sitko, można też użyć specjalnej butelki z filtrem. Praktyczny jest także dzbanek typu french press (z tłokiem). W zależności od upodobań możemy parzyć mocniejszą lub słabszą, lecz generalna zasada jest taka, że do zaparzenia herbaty cold brew używamy 1,5 razy więcej suszu niż do parzenia na gorąco (czyli jeśli na filiżankę wody zwykle sypiemy 1 łyżeczkę, to na cold brew – 1,5).

Susz herbaciany sypiemy na dno czystego dzbanka, zalewamy zimną wodą i wstawiamy do lodówki na minimum 2 godziny, aczkolwiek amatorzy cold brew uważają, ze im dłużej parzona, tym bardziej aromatyczna, i parzą do 12 godzin, a herbaty owocowe – nawet dobę. Po tym czasie należy herbatę przecedzić – można ją podawać z kostkami lodu, dosłodzić syropem lub miodem.