Jak smakuje jedzenie w ciemności? Recenzja restauracji DIFFERENT [Jemy i Komentujemy]

2018-08-22 7:22

To prawda, że jemy oczami. Kiedy nie widzę co jem – wszystko smakuje inaczej. Ani gorzej, ani lepiej. Po prostu w odmienny sposób. Skąd to wiem? Bo odwiedziłam warszawską restaurację Different. Pierwszą restaurację, w której dania w ciemności serwują niewidomi kelnerzy. Więcej o restauracji: DIFFERENT - pierwsza restauracja w ciemności obsługiwana przez niewidomych kelnerów!

Jak smakuje jedzenie w ciemności? Recenzja restauracji DIFFERENT [Jemy i Komentujemy]
Autor: mat. pras. DIFFERENT DIFFERENT - pierwsza w Polsce restauracja serwująca dania w absolutnej ciemności

W Different nie ma szczegółowego menu. To co znajdzie się na talerzach jest owiane tajemnicą. Jest to standard w tego typu restauracjach.  Cała zabawa polega na tym, aby się skoncentrować na tym, co się dzieje „tu i teraz”, na odgadywaniu tego, co mamy na talerzu i dokoła siebie.

Dopiero po wyjściu ze strefy ciemnej można dowiedzieć się, co podano i porównać ze swoimi przypuszczeniami. 

Restauracja Different serwuje głównie dania kuchni europejskiej fusion z zachowaniem zasad slow food.

Do wyboru są 3 warianty zestawów: mięsny, rybny i wegański. Zdecydowałam się na mięsny w wersji standard (100 zł za 1 osobę). Taki zestaw to przystawka, danie główne i deser. Alkohol zamawia się i płaci oddzielnie. 

Zaczęłam od zupy na zimno. Pierwsze wrażenie: całkiem smaczna. Drugie: absolutnie pomidorowe tsunami. Wielokrotnie jadłam gazpacho, ale w totalnych ciemnościach smakuje bardziej pomidorowo, choć wydaje się to niemożliwe. A jednak!

Daniem głównym były kotleciki na szpatułkach z ogromną ilością kolendry, (za którą niestety nie przepadam) i grillowane warzywa. Poprawne i smaczne (gdyby nie ta kolendra). Inni goście byli zachwyceni. Ale to mój błąd. Mogłam zamawiając stolik napisać w panelu rezerwacyjnym, że jestem „uczulona” na kolendrę. A uwierzcie mi, w absolutnych ciemnościach, wszystko co do tej pory lubiliście smakuje jeszcze lepiej, a to za czym nie przepadacie, staje się nieznośne. 

Na deser podano lody. Po upalnym sierpniowym dniu to prawdziwa przyjemność. 

W Different docenia się zmysł wzroku, bez którego trudno nawet nalać sobie wody do szklanki. Kelnerzy byli bardzo mili i wbrew pozorom bardzo pomocni.  Obsługa na piątkę z plusem.

Można poczuć się trochę anonimowym. Jednak w ciemności wyostrza się zmysł słuchu, więc nie polecam plotkować o znajomych. Nie wiadomo kto siedzi obok. 

Ogólne wrażenie wspaniałe.  Nagle czas przestaje istnieć i nigdzie się nie spieszę. Wszystko dzieje się znacznie wolniej i to, że obsługują niewidomi kelnerzy uczy pokory – są gdzieś w pobliżu, ale nie mogą zobaczyć, że już skończyłam albo czegoś potrzebuję. To nie jest wadą, lecz cennym doświadczeniem, które uczy cierpliwości. Można skupić się i zrelaksować. 

Szczerze polecam Different. Do którego wkrótce powrócę. Tym razem zamówię zestaw wykwintny. A wrażeniami podzielę się z wami. 

Restaurcacja Different

Warszawa, Al. Jerozolimskie 123a

https://restauracjadifferent.pl