Odchudzanie bez uczucia głodu i liczenia kalorii: Monika Honory o odchudzaniu zupami

2019-12-18 13:28

Monika Honory, autorka holistycznego Programu Przemian, inspiratorka grupy na Facebooku Zupomania, w wywiadzie udzielonym Monice Tumińskiej wyjaśnia, jak odchudzić się bez uczucia głodu i liczenia kalorii, w sposób zdrowy i bezpieczny, a przede wszystkim pyszny. 

Monika_Honory.jpg
Autor: mat. pras. Monika Honory

Jest Pani autorką Programu Przemian. Na czym on polega?

Program Przemian to holistyczna metoda dbania o siebie. Holistyczna, czyli taka, która uwzględnia, że ciało, dusza i umysł wzajemnie na siebie oddziałują. Wierzę, że należy dbać o siebie w sposób kompleksowy. Zmiana sposobu myślenia pozwala na utrwalenie dobrych nawyków, a redukcja wagi jest miłym „efektem ubocznym” w tym procesie.

Głównym celem Programu jest zmiana sposobu postrzegania i dbania o siebie oraz tego, jak się odżywiamy. W procesie odchudzania zakładamy, że redukcja wagi nastąpi za sprawą siły metabolizmu, czyli w sposób naturalny. Nie używamy żadnych wspomagaczy, „cudownych” tabletek, koktajli, itp. Pobudzamy metabolizm poprzez oczyszczanie i odkwaszanie organizmu. Robimy to w sposób, który nie jest stresem i szokiem dla organizmu. Zamieniamy tradycyjne posiłki, które do tej pory jedliśmy na dania lekkostrawne, gotowane, o konsystencji półpłynnej, czyli na zupy. W ten sposób wspomagamy oczyszczanie organizmu - pozbywamy się z niego toksyn i szkodliwych złogów. Konsekwencją tego jest umożliwienie organizmowi prawidłowego wchłaniania składników odżywczych, które dostarczamy mu w zupach. Oczyszczony, odkwaszony i odżywiony organizm ma znacznie większą szansę na prawidłową pracę metabolizmu, a dzięki temu na redukcję wagi.

Dla wielu osób dużą niespodzianką jest, że podczas realizacji Przemiany możemy pozwolić sobie na produkty, które zwykle postrzegane są jako „antydietetyczne”, jak np. śmietana, czy boczek. Nie musimy się też obawiać, że będziemy potrzebować drogich i ciężkich do zdobycia składników. Zupy i dania w Programie Przemian są łatwe do wykonania, a składniki dostępne dla większości sklepów lub na targu.

Mój Program zakłada odchudzanie w sposób: zdrowy i bezpieczny. Oznacza to, że to nie jest kolejna „dieta”, ani tym bardziej głodówka. Wiele osób podejmuje się odchudzania różnymi, często drastycznymi metodami, bez myślenia o konsekwencjach. Tutaj jemy bezpiecznie, ale też różnorodnie, dzięki czemu dostarczamy organizmowi wszystkich, niezbędnych witamin i minerałów.

Trwały, bez efektu jo-jo. To jest coś, co mocno wyróżnia Program Przemian spośród innych metod odchudzania. Są różne sposoby na redukcję wagi, ale większość z nich nie zajmuje się czasem po odchudzaniu, ani nie usuwa przyczyn nadwagi, przez co osoby odchudzające się wracają do dawnych nawyków, a efekt jo-jo jest u nich zazwyczaj tylko kwestią czasu. Program Przemian to przede wszystkim nauka o swoim ciele, to zmiana sposobu myślenia o jedzeniu i cały proces rozpoczęcia, przechodzenia, a także odpowiedniego kończenia wszystkich etapów.

Bez uczucia głodu i liczenia kalorii. Tutaj nie ma miejsca na żadne głodówki, bo aby schudnąć trzeba jeść! Jemy więc różnorodnie, smacznie i do syta. 5-6 porcji zupy dziennie z przeróżnymi dodatkami doskonale syci i daje duże pole do popisów kulinarnych. Podczas realizacji Programu Przemian nie musimy też wyliczać żadnych kalorii. Tutaj ważne są: sposób przygotowania posiłków, rodzaj składników i odpowiednie proporcje zupy (50/50 – połowa to płyn, a druga połowa to składniki stałe).

Bez trudnych ćwiczeń. Wiele osób z nadwagą obawia się ćwiczeń. Nie mogąc sobie poradzić z trudnymi treningami, często całkowicie rezygnuje z aktywności fizycznej. Podczas Programu Przemian nie czuje się frustracji, że nie wszystkie ćwiczenia potrafi się wykonać. Zalecam przyjemne i łatwe ćwiczenia dopasowane do osób z nadwagą, które uwzględniają ich problemy i możliwości. Zostały one opracowane przy współpracy z fizjoterapeutą.

Program Przemian składa się z czterech etapów i każdy z nich ma ogromne znaczenie, aby osiągnąć trwały sukces.

• Etap 1 – Przygotowanie do odchudzania: psychologiczne i logistyczne

• Etap 2 – Aktywna redukcja wagi

• Etap 3 – Stabilizacja wagi

• Etap 4 – Utrzymanie wagi

Należy zwrócić uwagę, że zazwyczaj popularne „diety” rozpoczynają się wtedy, kiedy jemy zgodnie z wytycznymi owej „diety”, a kończy się, gdy osiągniemy wyznaczoną wagę. Pomijają one kluczowe aspekty, które dotyczą psychologicznych kwestii, jak: przygotowanie do procesu odchudzania, wsparcie motywacyjne w jego trakcie, a także pomoc przy zakończeniu procesu. Brakuje w nich opieki, już po osiągnięciu wagi. Błąd polega na nieprawidłowym określaniu celu przez „diety” – celem nigdy nie powinna być chwila, kiedy osoba odchudzająca się osiągnie swoją wymarzoną wagę. Prawidłowy cel - i taki mamy w Programie Przemian - to zdrowe utrzymanie zredukowanej wagi przez długi czas.

Często mówię, że aby odchudzić ciało, najpierw należy odchudzić głowę i taki jest właśnie cel przygotowania do Przemiany. Musi nastąpić zmiana myślenia o swoim sposobie żywienia, swoim ciele i celach.

Podsumowując, Przemiana dotyczy zarówno aspektów psychologicznych, jak i tych związanych z naszym ciałem i wagą. Przygotowuje nas do redukcji oraz opiekuje się nami już po osiągnięciu wagi. Zdecydowanie mówimy tutaj o wielowątkowości Przemiany: dotyczy ona nauki dbania o swój organizm, prawidłowego odżywiania się, pielęgnacji skóry, zawiera elementy rozwoju osobistego.

Skąd narodził się pomysł na dietę opartą jedynie na zupach?

Na początku warto podkreślić, że tylko jeden z czterech etapów mojego Programu oparty jest właśnie o zupy. Natomiast pomysł rodził się krok po kroku.

Gdy będąc otyłą postanowiłam po raz ostatni w życiu spróbować odchudzić się, postanowiłam, że zrobię to zupełnie inaczej, niż dotychczas. Doskonale pamiętałam wszystkie swoje niepowodzenia i upadki po każdym kolejnym „cudownym” sposobie odchudzania. A było tego całkiem sporo. Odchudzanie i tycie, odchudzanie i tycie… mogłabym tak w nieskończoność. To właśnie on - efekt jo-jo - towarzyszył mi za każdym razem. Ostatni raz, kiedy podjęłam decyzję o redukcji wagi, zaczęłam po raz pierwszy od zapytania siebie: co dla mnie jest w porządku w odchudzaniu, a czego nie zaakceptuję. Tak właśnie postał szkic mojego „idealnego” sposobu na odchudzanie, czyli bez uczucia głodu, bez konieczności liczenia kalorii, karkołomnych ćwiczeń, gotowania wymyślnych dań i zażywania „tabletek cud”. Odwiedziłam wtedy wielu lekarzy z różnych specjalizacji, masażystów, fizjoterapeutów, odbyłam kursy, uczestniczyłam w wielu szkoleniach – i tak, jak po nitce do kłębka, doszłam do zup.

Pytałam: jak schudnąć, aby czynnikiem pobudzającym organizm do redukcji był mój metabolizm? Należy go wzmocnić, przyspieszyć przemianę materii. 

Ale jak to zrobić? Najpierw należy oczyścić i odkwasić organizm.

Jak do tego doprowadzić? Trzeba jeść dania lekkostrawne, które odżywią organizm, a jednocześnie usprawnią działanie układu pokarmowego.

Jakie mogą to być dania? Najlepiej gotowane.

O jakiej konsystencji? Ze względu na jelita: najlepiej półpłynne.

Czyli… zupa.

Tak wyglądała moja droga do zupy, która stała się „królową” mojej Przemiany.

Schudła Pani 40 kg. Jak długo to Pani zajęło?

Pierwsze 20 kg schudłam na II etapie, czyli jedząc zupy i owoce. Zajęło mi to 4 miesiące. Kolejne 20 kg schudłam na III etapie, czyli wtedy, kiedy zupy zastąpiłam stałymi, bardziej tradycyjnymi posiłkami. Ten etap zajął mi 6 miesięcy. Czyli łącznie redukcja 40 kg trwała u mnie 10 miesięcy.

Jak po zakończeniu diety utrzymać szczupłą sylwetkę?

Pierwszą kluczową rzeczą jest to, że bardzo zwracam uwagę na to, czego potrzebuje mój organizm. Teraz, gdy jest on oczyszczony, a metabolizm funkcjonuje prawidłowo, mój organizm sam podpowiada, czego mu potrzeba i na jakie dania mam ochotę. Zapewniam, że nie są to już fast foody.

Kolejną rzeczą jest przestrzeganie opracowanej przeze mnie „Nowej Kultury Odżywiania”, czyli zestawu nawyków i umiejętności, wypracowanych podczas mojej Przemiany, których przestrzeganie każdego dnia chroni przed uleganiem pokusom i pozwala na dokonywanie właściwych wyborów żywieniowych. Należą do nich na przykład: pilnowanie, aby pić szklankę wody przed każdym posiłkiem, planowanie swojego menu każdego dnia (nie ma tu miejsca na „przypadkowe” jedzenie), czy dbanie o to, aby każdego dnia spacerować chociaż przez 30minut.

Dlaczego Pani dieta jest zdrowa?

Jest zdrowa, ponieważ kompleksowo otacza opieką osobę chcącą zmienić swoje życie. Na przykład, ważne dla nas jest nie tylko co jemy, ale także co czujemy, gdy to robimy.

Co więcej, jedząc zupy dostarczamy do organizmu wielu różnorodnych składników odżywczych. Nie wykluczamy węglowodanów, czy tłuszczów. Jemy wszystko, jednak w lżejszej formie. Dbając o taki szeroki wachlarz składników mamy pewność, że organizm dostaje wszystkiego, czego potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. Nieznaczne utraty witamin, które mogą wystąpić przy obróbce termicznej typu gotowanie, staramy się zrekompensować stosując odpowiednią technikę gotowania: pod przykrywką, przez krótki czas (produkty powinny być ugotowane na półtwardo, czyli al dente). Aby zadbać o odpowiednią podaż witamin, jemy także owoce oraz pijemy kefir lub zsiadłe mleko.

Program został ułożony przy współpracy z lekarzami i nadal jest pod ich opieką. Mamy wiele osób, które obserwują u siebie poprawę zdrowia. Głównie w obszarach takich chorób jak: cukrzyca, insulinooporność, choroby tarczycy, podwyższony cholesterol, nadciśnienie, łuszczyca. Przez 5 lat

szacuję, że z Programu Przemian skorzystało około 80 tysięcy osób, a rocznie tracimy około 80 ton masy ciała!

Czy z wykształcenia jest Pani dietetykiem?

Nie. Przez kilka lat przygotowywałam się na studia medyczne, jednak finalnie na 3 miesiące przed ich rozpoczęciem musiałam zrezygnować. Jednak miłość do ciała i tego jak funkcjonuje organizm pozostała do dzisiaj. Przez 10 pracowałam na rynku SPA, ucząc zabiegów kosmetycznych i masaży, co również pozwoliło mi rozwijać swoją wiedzę na temat ciała. Ukończyłam kursy z dietetyki i psychodietetyki. Nadal rozwijam swoją wiedzę czytając literaturę związaną z dietetyką, ciałem i zdrowiem, uczestniczę w kursach i szkoleniach, ale przede wszystkim korzystając z konsultacji ze specjalistami z danej dziedziny.

Czy dietetycy oceniali Pani dietę? Jeśli tak, to jak?

Rzeczywiście spotykam się niekiedy z różnymi opiniami ze strony dietetyków. Tyle ile osób – tyle opinii. Jedni uważają, że mimo skuteczności Programu – nie jest on odpowiedni, jednak rzadko wyjaśniają dlaczego. Inni twierdzą wprost przeciwnie i nie rzadko sami dołączają do mojego Programu, co jest dla mnie dużym zaszczytem.

Dla mnie, rekomendowanie mojego Programu przez wielu lekarzy jest najlepszym dowodem na to, że Program jest zdrowy, bezpieczny i skuteczny.

Dziękuję za rozmowę.