Masło czy margaryna: co jest zdrowsze? Co do ciasta, a co do smarowania chleba?
Co jest zdrowsze, masło czy margaryna? Spór o to, co lepsze trwa już od dłuższego czasu. Odpowiedzi udzielają kolejni lekarze, eksperci z reklam, farmaceuci, specjaliści medycyny naturalnej. A kto cierpi na tym najbardziej? Oczywiście konsumenci, którzy nie są w stanie znaleźć jednoznacznej odpowiedzi w natłoku, często sprzecznych, informacji. Odpowiadamy, czym lepiej smarować pieczywo.
Spis treści
Po pierwsze, ani masło, ani margaryna nie są bezwzględnie wskazane, jako podstawowy składnik zbilansowanej diety. Współczesna dieta zawiera wystarczającą ilość tłuszczu, przyswajanego wraz z pokarmem, czy to przetworzonego (jak w przypadku potraw smażonych), czy też zimnego (tłuszcze zawarte w rybach, sosy do sałatek). Jeśli mimo to nie wyobrażacie sobie jedzenia nieposmarowanych kanapek, musicie sami rozważyć, co będzie dla was lepsze.
Masło - nie dla każdego
Masło to tłuszcz zwierzęcy, produkowany ze śmietanki mleka krowiego. Zawiera dużo naturalnie występujących składników odżywczych, w tym witaminy A, D i E oraz karetonoidy.
Dlatego też szczególnie polecane jest dzieciom, kobietom w ciąży oraz osobom z problemami ze wzrokiem. Niestety, oprócz tego masło ma wysoki poziom cholesterolu, zarówno dobrego, jak i złego, przez co nie nadaje się dla osób z problemami z miażdżycą, nadciśnieniem, cukrzycą. Osoby bez tych problemów nie muszą się jednak masła obawiać.
Margaryny: kiedy w pudełku, kiedy w kostce
Bardzo dużo słyszy się o zbawiennym wpływie margaryny na zdrowie, szczególnie osób starszych. Można pomyśleć, że to nie zrównoważona dieta i ruch, ale codziennie jedna łyżka margaryny gwarantuje długie i szczęśliwe życie. Sprawa nie jest tak prosta.
Rzeczywiście, drogie margaryny, w których procesie produkcji ograniczono wydzielanie się szkodliwych tłuszczów trans do minimum, zawierają dużo zdrowych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Tłuszcze te odpowiadają między innymi za poziom cholesterolu we krwi i są go w stanie obniżyć. Takie margaryny nie nadają się do smażenia, ale z powodzeniem można nimi smarować pieczywo.
Drugi rodzaj margaryn, to twarde margaryny sprzedawane w kostkach, przeznaczone głównie do przetworów i wypieków. Te absolutnie nie nadają się do kanapek, zawierają bardzo dużo tłuszczów trans, odpowiedzialnych za większość chorób cywilizacyjnych. Najlepiej byłoby je w ogóle wykluczyć z naszej diety.