Czego nie było w sklepach w PRL-u?
W epoce Polski Ludowej w sklepach królowały podstawowe produkty, takie jak chleb, mleko, margaryna czy sezonowe warzywa. Mięso, wędliny i sery były towarem deficytowym, a ich zakup często wiązał się z długim staniem w kolejce i czekaniem, aż ekspedientki rzucą towar.
O niektórych produktach można było tylko pomarzyć, a ich zdobycie graniczyło z cudem. Egzotyczne owoce, takie jak banany i pomarańcze, pojawiały się w sklepach najczęściej przed świętami. Stanowiły prawdziwym rarytas, po który stało się godzinami. Podobnie było z kawą. Prawdziwa kawa w ziarnach była towarem luksusowym i dostępnym tylko dla nielicznych.
Ratunkiem dla tych, którzy pragnęli poczuć odrobinę luksusu, były Pewexy. Za dolary można było kupić gumy do żucia, Coca-Colę, prawdziwą czekoladę i zachodnie alkohole. Niestety, tylko garstka Polaków mogła pozwolić sobie na wizytę w tym przybytku luksusu.
Produkty, których nie było w PRL-u – zabawa dla małych i dużych
Jeżeli pamiętacie, jak wyglądały sklepy i jakie produkty nie były dostępne za komuny, bez problemu rozwiążecie ten szybki quiz. Niektóre pytania są naprawdę trudne i warto się nad nimi zastanowić. Młodsi czytelnicy mogą poradzić się rodziców i dziadków. Powodzenia!
Zobaczcie galerię i poznajcie hitowe przepisy z czasów PRL-u, które do dziś są popularne, a grono ich fanów wciąż rośnie.