Herbata a zdrowie: czy picie herbaty jest zdrowe?

2022-02-24 11:25

Herbata zawiera tyle związków działających korzystnie na organizm, że właściwie jej filiżankami powinno się wznosić toasty „na zdrowie!”. Sprawdź, jakie są właściwości herbaty i która jest najzdrowsza. 

czy_picie_herbaty_jest_zdrowe.jpg
Autor: photos.com Herbata zawiera składniki, które mają dobroczynne działanie na organizm w małych ilościach, ale przyswajanie ich w większych dawkach może być niewskazane

Spis treści

  1. Co kryją liście herbaty?
  2. Ożywcza teina
  3. Przeciw złemu utlenianiu
  4. Coś na ząb
  5. Ile herbaty dziennie można wypić?
  6. Jaka to herbata „mocna”?
  7. Dla kogo jest herbata czarna, a dla kogo zielona?
  8. Jak wpływa na herbatę dodawanie cytryny?

Kiedy herbata trafiła do Europy w XVI wieku, była zalecana jako środek wzmagający ogólną kondycję. Ludwik XIV pijał herbatę najwyraźniej w myśl innej reklamy: by zapobiec zawrotom głowy. Nie znalazło to wprawdzie uzasadnienia medycznego, ale przecież badania zdrowotnych właściwości herbaty nie przeprowadzono dotąd nawet na zwykłych głowach, a co dopiero na koronowanych.

Co kryją liście herbaty?

Aktywność biologiczną herbaty (wpływ na organizm) zawartych w niej związków bada się przede wszystkim na szczurach. Dlatego z rezerwą trzeba patrzeć na niektóre dobroczynne skutki picia herbacianego naparu, a zwłaszcza na jego działanie przeciwnowotworowe, które nie zostało jeszcze w pełni dowiedzione. Droga od szczura do człowieka jest długa. Ssak ssakowi nierówny: to, co dla szczura jest korzystne, dla człowieka może być po prostu obojętne. Na pewno jednak nie jest szkodliwe, o to możemy być spokojni. 

Nie znaczy to, że na wszystkie zdrowotne właściwości herbaty wymienione poniżej trzeba patrzeć z niedowierzaniem. Nic podobnego. Herbata jest naprawdę zdrowa, pod warunkiem że pije się ją z umiarem. Warto wiedzieć, co oznacza wypicie filiżanki herbaty. Zalane wrzątkiem liście krzewu Camelia sinensis to prawdziwa bomba odżywcza. Rozłóżmy ją na części.

Ożywcza teina

Teiną nazywa się herbacianą kofeinę. Ten związek działa pobudzająco i orzeźwia. Mobilizuje do pracy centralny układ nerwowy, przez co stajemy się bardziej skłonni do wysiłku umysłowego: zapamiętywania i kojarzenia. Senność pierzcha, znużenie znika, wyczerpanie fizyczne i psychiczne rozpływa się w herbacianym aromacie. Wszystko to oczywiście w pewnych granicach. Jeśli nie spaliśmy dwie noce, możemy zasnąć z nosem w filiżance, co nie znaczy, że zawiniła herbata. 

Teina działa nie tylko na mózg, pobudza także pracę jelit. Picie mocnej herbaty nie jest wskazane przy nadmiernej pobudliwości, bezsenności, nadciśnieniu, miażdżycy tętnic i jaskrze. Nie powinno się też pić mocnej herbaty przed snem, ponieważ teina zaburza najważniejszą fazę snu, zwaną snem głębokim. Lepiej pijać tylko słabą herbatę bez względu na porę dnia.

Przeciw złemu utlenianiu

Herbata zawiera związki należące do tak zwanych przeciwutleniaczy. Ich rola polega na uaktywnianiu enzymów walczących z tworzącymi się w organizmie wolnymi rodnikami tlenu. Wolne rodniki, mówiąc najogólniej, pustoszą nasze tkanki. Herbaciane przeciwutleniacze to zawarte także w innych roślinach flawonoidy. Ich działanie polega na obniżaniu poziomu glukozy i tłuszczów w surowicy krwi. Dzięki nim herbata może zapobiegać miażdżycy, chorobie niedokrwiennej serca, udarowi mózgu i niektórym chorobom nowotworowym.

Coś na ząb

W herbacie zawarty jest fluor, i to w dużych ilościach. To z wyciągów z herbacianych liści uzyskuje się ten związek używany w pastach do zębów. Fluor przeciwdziała próchnicy i wzmacnia kości. Trzeba jednak zaznaczyć, że w dużych ilościach może być toksyczny. Bardzo dużo cennych dla organizmu właściwości mają zawarte w herbacie związki zwane polifenolami. Uszczelniają naczynia krwionośne, a to dzięki aktywności witaminy P – rutyny. Aby zmniejszyć ryzyko chorób układu krążenia, zaleca się picie czterech filiżanek herbaty dziennie. Polifenole hamują tworzenie się wolnych rodników i działają bakteriobójczo, a nawet stanowią ochronę przed promieniowaniem radioaktywnym. Także promieniowanie ultrafioletowe mniej podobno szkodzi ludziom, którzy zażyją dawkę polifenoli w jakże przyjemnej formie filiżanki dobrej herbaty. 

Zarówno herbata zielona, czyli niepoddana procesowi fermentacji,  jak i czarna, czyli fermentowana, zawierają witaminy z grupy B i cenne minerały, takie jak: wapń, cynk, miedź, żelazo i mangan.

Ile herbaty dziennie można wypić?

Herbata zawiera składniki, które mają dobroczynne działanie na organizm w małych ilościach, a przyswajanie ich w większych dawkach może być niewskazane. Obliczono więc, że najkorzystniej działają cztery filiżanki niezbyt mocnej herbaty wypite w ciągu dnia.

Jaka to herbata „mocna”?

Rzecz wydaje się oczywista. Herbata mocna to „na oko” ciemna, a słaba to po prostu jaśniejsza. Żeby uzyskać herbatę słabszą, wystarczy więc zaparzyć mniej herbacianego suszu. Jednak trzeba pamiętać, że barwa naparu z herbaty zielonej nie jest tak mocna jak naparu z herbaty czarnej. Dlatego słaba herbata zielona powinna być jeszcze jaśniejsza niż bardzo słaba herbata czarna.

Dla kogo jest herbata czarna, a dla kogo zielona?

Jeszcze do niedawna uważano, że herbata zielona działa na organizm inaczej niż czarna. Sądzono, że sposób obróbki liści herbaty zielonej sprawia, że pozostaje w nich więcej przeciwutleniaczy niż w herbacie czarnej. Okazało się jednak, że oba gatunki herbaty zawierają związki korzystne dla organizmu w porównywalnych ilościach. Przesadzone okazało się także zalecanie herbaty zielonej jako środka chroniącego przed chorobą nowotworową żołądka. Z badań wynika, że picie obu gatunków herbaty jest jednakowo korzystne. Inna sprawa, że picie herbaty zielonej jest w Chinach rodzajem filozofii, która ma doprowadzić do harmonii i spokoju.

Jak wpływa na herbatę dodawanie cytryny?

Z jednej strony korzystnie, bo zawarta w cytrynie witamina C współdziała z rutyną i wspomaga uszczelnianie naczyń krwionośnych. Z drugiej strony w zakwaszonym naparze wytrącają się szczawiany, które utrudniają przyswajanie przez organizm zawartych w herbacie mikroelementów.