Roksana z "Rolnik szuka żony" pokazała szpitalne jedzenie. Tego chyba nikt się nie spodziewał

2023-03-22 13:04

Roksana była uczestniczką 8. edycji popularnego programu. Nie znalazła miłości przed kamerami, ale życie podarowało jej piękny związek poza nimi. Wyszła za mąż i spodziewa się pierwszego dziecka. Ostatnie dni spędziła w szpitalu, odliczając dni do porodu i pokazując fanom szpitalne życie. Uwagę wszystkich przykuło szpitalne jedzenie.

Roksana z Rolnik szuka żony pokazała szpitalne jedzenie
Autor: @schminkenbysarna Uczestniczka "Rolnik szuka żony" na swoim profilu @schminkenbysarna pokazała jak karmią na porodówce w jeleniogórskim szpitalu

Uczestniczka popularnego programu chętnie dzieli się z fanami fragmentami ze swojego życia, prężnie rozwijając profile w mediach społecznościowych jako @schminkenbysarna, prowadzi też popularny kanał na YouTube Sarnawterenie.

Roksana nie znalazła miłości w programie. Teraz jest szczęśliwą żoną i oczekuje dziecka

Roksana brała udział w 8. edycji randkowego show, jednak Stanisław, o którego względy starała się dziewczyna, nie wybrał w rezultacie żadnej z kandydatek, wszystkie odsyłając do domu. Najwyraźniej sam nie do końca wiedział, czego chce. Roksany to nie zraziło, nawet planowała ponownie wziąć udział w randkowym show. Na drodze do realizacji tego planu stanęło... uczucie. Roksana poznała miłość swojego życia poza planem i kamerami. Dziś jest już szczęśliwa żoną, a wkrótce zostanie mamą.

Mimo, że termin porodu Roxany przypada dopiero w kwietniu, to dziewczyna już trafiła do szpitala, gdzie lekarze mają szansę doprowadzić jej ciążę bezpiecznie do szczęśliwego zakończenia. W szpitalu nie zapomina o swoich obserwujących i niemal codziennie wrzuca krótkie filmiki. Dni do porodu odlicza kartkami z kalendarza i... smacznym jedzeniem. 

Smaczne jedzenie na porodówce. Tego się nikt nie spodziewał

Roksana przebywa w szpitalu w Jeleniej Górze i bardzo chwali tamtejsze jedzenie. Dziewczyna wybrała dietę wegetariańską. To, co znalazło się na jej talerzu, przeszło oczekiwania kobiety. Zszokowało też internautki, które chętnie dzielą się z nią swoimi doświadczeniami. Okazuje się, że nie tylko w tym szpitalu jedzenie na porodówce jest conajmniej dobre. Niestety w wielu miejscach nadal panuje kult kromki suchego chleba i kawałka pasztetowej. 

Jedzenie, które pokazała Roksana, bardzo się od tego różni od stereotypowego szpitalnego jedzenia. Pełnoziarniste pieczywo, warzywa, puszysty twarożek, świeżutki żółty ser, pyszna kawa - tak zaczyna dzień. Obiad i kolacja również wyglądają bardzo smacznie. W oczy rzucają się naprawdę porządne porcje i bardzo dużo warzyw. Te zmiany bardzo cieszą, miejmy nadzieję, że wkrótce w każdym szpitalu, pacjenci będą w ten sposób karmieni. W końcu zdrowa dieta to podstawa.

Maja Hyży o ciąży i byciu mamą
Sonda
Oglądasz "Rolnik szuka żony"?