Kotlety szu szu - szybkie kotleciki drobiowe w paprykowej panierce
Kotlety szu szu to smaczne, delikatne i soczyste kotleciki, które przygotowuje się z piersi indyczej lub filetu z kurczaka. Dzięki marynato-panierce przygotowanej na bazie żółtek i jogurtu mięso zachowuje wszystkie swoje soki wewnątrz, a kotlety są miękkie i aromatyczne. Oryginalna nazwa szczególnie podoba się dzieciom, skąd się wzięła - tego nie wiadomo. Może chodzi o to, że szu, szu... i gotowe?
Przepis na kotlety szu szu poznałam, dzięki znajomej, która zadzwoniła podekscytowana z pytaniem, którego się nie spodziewałam: - Od kiedy masz swoje kotlety? I dlaczego ja nic o tym nie wiem? - trąbiła w słuchawkę nieco za głośno. Nieco skonsternowana odpowiedziałam, że na obiad dziś przygotowałam makaron z sosem, jeśli ma chęć spróbować, to zapraszam. - Jaki makaron, jaki sos, przecież ja na keto jestem! Szuszu droga, o kotlety cię pytam, o kotlety szuszu!
Z pewnymi obawami o psychiczne zdrowie koleżanki poszłam zapytać wujka googla, co wie na ten temat. Okazało się, że sporo - kotleciki są popularne, zwłaszcza wśród młodych mam, bo dzieci chętnie je zjadają. A dla każdej mamy potrawa, którą bez grymasów zjada jej dziecko, to Święty Graal ;). Oddzwoniłam do koleżanki, przeprosiłam ją za bezpodstawne podejrzenia o to, że postradała zmysły i wyjaśniłam, że nie mam nic wspólnego, ani z tymi kotlecikami, ani ze swojsko dla mnie brzmiącą nazwą, bo ksywkę Szuszu mam od lat. W ramach zadośćuczynienia zaprosiłam ją na sobotni lunch z kotletami szu szu w roli głównej. Oczywiście dla niej - w wersji keto.
Z czym podawać kotlety szu szu
Jak już wspomniałam te drobiowe kotleciki są miękkie i soczyste, a w wersji dla dzieci również bardzo łagodne w smaku. Najlepiej pasuje mi do nich ryż lub drobny makaron i surówka ze świeżych warzyw. W wersji na ostro świetnie sprawdzają się jako przekąska, wtedy można je podać z ulubionym dipem: świetnie pasuje do nich sos czosnkowy, i blue cheese, ale ja chyba najbardziej lubię je z sosem mango curry. Genialnie smakują również z salsą i chimichurri.
SKŁADNIKI
- 1 podwójna pierś z kurczaka lub ok 700 g piersi indyczej
- 3 żółtka
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- 3 łyżki maki ziemniaczanej
- 3 łyżki oleju
- olej do smażenia
- Przyprawy w wersji dla dzieci:
- 1-2 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- sól i pieprz
- Przyprawy w wersji dla dorosłych:
- 3 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka chilli
- szczypta cayenne
- W wersji keto:
- zamiast jogurtu śmietana 22% tłuszczu
- zamiast mąki ziemniaczanej mąka migdałowa
PRZYGOTOWANIE KROK PO KROKU
- Mięso oczyścić z błonek i pokroić w niewielkie kotleciki. Pierś kurczaka wystarczy pokroić w poprzek w 1,5 cm plastry. Indyka kroimy, tak aby kotleciki nie były zbyt duże.
- Kotleciki delikatnie rozbić tłuczkiem, oprószyć solą i pieprzem.
- Żółtka utrzeć z jogurtem, mąką i olejem na gładką, jednolitą masę, dodać przeciśnięty przez praskę czosnek i przyprawy.
- Kotleciki zanurzać w cieście i smażyć na sporej ilości dobrze rozgrzanego oleju.
- Można również zanurzyć mięso w panierce i zostawić na 1-2 godziny, aby nabrało aromatów z przypraw i dopiero usmażyć.