Przysmaki które jadł Kevin sam domu - mało świąteczne, ale pyszne
W latach 90. każde dziecko chciało być jak Kevin McAllister. Koleś niepokojący sprawny w kwestii zakładania pułapek na złoczyńców i niezwykle kreatywny kucharz dziecięcy. Przysmaki Kevina samotnie spędzającego święta Bożego Narodzenia może są mało świąteczne, ale na pewno pyszne z punktu widzenia ośmiolatka.
Bohater filmu "Kevin sam w domu" oraz jego kontynuacji odznaczał się niezwykłymi umiejętnościami radzenia sobie w obliczu niespodziewanych przeciwności. Zapomniany przez rodzinę Kevin - samotnie spędzający święta w wielkim pustym domu - radzi sobie jak umie. A umie świetnie. Byż może to przeoczyliście, ale to dziecko doskonale rozumiało znaczenie posiłku. I dogadzało sobie, jak tylko mogło. Że to co jadł było niezdrowe? Że przesadzał w ilości? Oczywiście, że tak, ale z jaką klasą! Przypominamy Wam 6 kultowych posiłków Kevina, które w oczach dziecka uchodzą za absolutnie luksusowe i ze wszech miar pożądane. Zobaczcie sami!