Bliskość, przyjemność i dobre jedzenie - jakie dania przygotować na walentynki?
Walentynkowa randka to okazja do sprawienia sobie i drugiej osobie przyjemności: wzajemną bliskością, byciem tu i teraz, dobrym jedzeniem. Nie umiesz gotować? Dasz radę! Z pewnością przygotujesz obłędne dania na walentynki. Mam dla Ciebie kilka propozycji. Wyobraź sobie, jak powinien wyglądać idealny wieczór we dwoje. Popuść wodze fantazji, wyłącz wewnętrznego cynika, rozsmakuj się w tej chwili. A potem to zrealizuj.
Tak, dokładnie tak, zrealizuj. Nie czekaj, nie odkładaj, nie wyglądaj idealnego towarzysza, idealnej chwili, idealnego miejsca. To wszystko już masz, wystarczy że po to sięgniesz. Masz, prawda? Weź telefon, zadzwoń do dziewczyny, chłopaka, żony, męża, narzeczonego lub sąsiadki, na którą zerkasz z rozmarzeniem od kilku miesięcy. Tak zwyczajnie, po prostu i na luzie umów się na kolację, a potem ją przygotuj albo jeszcze lepiej przygotujcie ją wspólnie.
Już same przygotowania niech będą celebracją, rytuałem, amuletem. Idź na zakupy z radością i bez pośpiechu. Przyglądaj się produktom, wąchaj, jeśli możesz to smakuj lub dotykaj. Wybierz te, które najbardziej ci się spodobają. A potem spokojnie wróć do domu i gotuj, mieszaj, przyprawiaj, smaż i piecz, próbuj i jeszcze raz przyprawiaj. Cokolwiek lubisz, cokolwiek sprawi tobie lub wam obojgu przyjemność, jest w porządku.
Galeria: Dania na walentynki - 10 przepisów na pobudzające przysmaki
Przyszło nam żyć w w czasach, gdy wszystko jest za szybkie, łącznie z samym życiem. Nierzadko brakuje nam czasu na jedzenie, nie mówiąc już o samodzielnym przygotowywaniu posiłków. Akt miłosny ze sfery bliskości, celebracji i rozkoszowania się obecnością drugiego człowieka przechodzi do sfery higieny osobistej. Odbyty bez zaangażowania, czasem z obowiązku, czasem z nagłej potrzeby rozładowania napięcia, przestaje być pełną niespodzianek podróżą erotyczną, a staje się niezbędną czynnością, wykonywaną rutynowo i bez przygotowania, jak mycie rąk. Nie chcesz tak żyć? Zmień to! Zakupy, gotowanie, jedzenie, bliskość, seks, przytulanie, pocałunki. Wszystko jest naturalną częścią życia, wszystko może być przyjemnością i celebracją naszej obecności na tym świecie, wystarczy sobie na to pozwolić. Przyjemność jest dobra, chwile rozkoszy i bliskości dają nam energię i siłę do działania, do pokonywania własnych lęków i słabości. Nie odbierajmy ich sobie. Nie oddawajmy tego pola tak łatwo, nie warto. Do dzieła!
Ponad 100 innych przepisów na miłosne dania znajdziecie w wydanej nakładem Wydawnictwa Harde książki Anny Szubińskiej p.t. "Kuchnia afrodyzjaków". Do kupienia na wiemiwybieram.pl.