Sprawdzone sposoby na zakończenie spotkania towarzyskiego: jak się pozbyć gości, którzy zapomnieli pójść do domu?
Nawet mile widziani goście nie powinni ponad rozsądną miarę przedłużać swej wizyty. Zdarza się jednak, że się zasiedzą, co jest nie na rękę gospodarzom. Jak dać im do zrozumienia, że chcielibyśmy już zakończyć spotkanie?
Spis treści
- Jak zakończyć przyjęcie: wysyłaj sygnały
- Jak zakończyć przyjęcie: powiedz to wprost
- Jak zakończyć przyjęcie z nieproszonym gościem
Pora robi się późna, rozmowa się nie klei, a goście jakoś nie zbierają się do wyjścia. Polska tradycyjna gościnność mówi, że nie wypada wprost wyprosić gości – tym bardziej, jeśli sami ich zaprosiliśmy. Jeśli jednak sytuacja tego wymaga, trzeba delikatnie dać im do zrozumienia, że nie możemy im poświęcić więcej czasu.
Jak zakończyć przyjęcie: wysyłaj sygnały
Aby nie urazić gości, najlepiej zrobić to tak, aby sami domyślili się, że powinni już się pożegnać. Jeśli więc np. impreza przeciąga się do późna, możemy przyciszyć muzykę, tłumacząc, że po 22 obowiązuje cisza nocna i nie chcemy przeszkadzać sąsiadom. Niewerbalną propozycją zakończenia imprezy jest podanie kawy po posiłku. Jeśli te zawoalowane komunikaty nie zostaną zrozumiane, możemy raz i drugi dyskretnie zerknąć na zegarek (ale tak, by goście to jednak zauważyli), ziewnąć lub wykonać inny gest świadczący o znużeniu (np. przetrzeć oczy).
Jak zakończyć przyjęcie: powiedz to wprost
Bywa, że te dość wyraźne sygnały nie zostaną właściwie odczytane. Wówczas trzeba powiedzieć wprost, dlaczego nie możemy już dłużej przeciągać spotkania, np. „Słuchajcie, kochani, bardzo miło nam się z wami gada, ale jutro z samego rana mam pociąg (idziemy z córką na basen, przyjeżdża teściowa, muszę oddać szefowi ważny raport) - muszę chwilę pospać, bo nie dam rady... Nie chcę was wyganiać, ale sami rozumiecie... Spotkajmy się jeszcze w przyszłym tygodniu” – dodajmy na osłodę, aby goście nie myśleli, że ten manewr jest skierowany osobiście przeciwko nim.
Jak zakończyć przyjęcie z nieproszonym gościem
Łatwiej tak postępować, gdy gość jest nieproszony i niezapowiedziany. Jeśli sytuacja nie pozwala na to, byś mógł mu poświęcić więcej czasu, od razu uprzedź, że jesteś nieco zajęty, i niestety masz dla niego np. tylko pół godziny. Po upływie tego czasu będziesz usprawiedliwiony, jeśli spojrzysz na zegarek, zdziwisz, się, że już tak późno, i oznajmisz gościowi, że niestety, musisz wrócić do swoich zajęć, wyjść czy wykonać ważny telefon. Jeśli sprawa, z którą przyszedł do ciebie gość, jest dla niego ważna, a nie uda się na miejscu rozwiązać jego problemu, zaproponuj spotkanie w innym terminie lub przynajmniej umów się na telefon wieczorem czy innego dnia, kiedy będziecie mogli ustalić termin spotkania.