Biedronka nas inspiruje - perliczka na imieniowy obiad i przepis na wątróbkę z gruszkami!

Pan Zbigniew z żoną Jolantą mieszkają w niewielkiej miejscowości w Wielkopolsce. Dzieci wyjechały do miasta do pracy, ale często wpadają na weekendy. Starają się wtedy przygotować coś dobrego. Oboje lubią gotować. Pani Jolanta improwizuje w kuchni, pan Zbigniew ściśle trzyma się receptur z książki kucharskiej. Na co dzień starają się jadać urozmaicone posiłki, ale w małej miejscowości jest niewielki wybór towarów.

– To się zmieniło, od kiedy w pobliżu otworzyła się Biedronka – mówi pan Zbigniew. – Tak się ucieszyłem z tej perliczki! To chudziutkie mięso, a w smaku nie przypomina ani kurczaka, ani indyka. Moja mama przygotowywała zawsze perliczkę na odświętne obiady. Nie mam już jej przepisu, ale ten z gazetki Biedronki wygląda również smakowicie – opowiada.

Niezapomniane domowe smaki

Pani Jolanta i pan Zbigniew, jak większość polskich rodzin, starają się urozmaicać swoje posiłki, ale najbardziej lubią kuchnię polską.
Z badań przeprowadzonych przez GFK (2017) wynika, że aż 60 proc. Polaków deklaruje, że ceni sobie wyłącznie kuchnię polską. To dla nas element naszej tożsamości narodowej. Z kuchni międzynarodowych najbardziej smakuje nam kuchnia włoska (zwłaszcza pizza) i grecka. Tylko 5 proc. z nas lubi w kuchni eksperymenty i poznawanie nowych smaków. Gotowanie jako takie sprawia jednak przyjemność prawie połowie ankietowanych przez GFK (45 proc.).

Skąd czerpiemy inspiracje? Najczęściej sięgamy do przepisów przekazywanych w rodzinach z pokolenia na pokolenie, ale wykorzystujemy także receptury pokazywane w telewizji, w czasopismach, w internecie i w książkach kucharskich. Wymieniamy się także przepisami ze znajomymi.
– Biedronka ma fajne przepisy w swoich gazetkach. Chętnie z nich korzystam – mówi pani Jolanta. – Choćby wątróbka – zawsze robiłam ją z cebulką, ale wypróbowałam z przepisu Biedronki z gruszkami. Palce lizać! To córka nauczyła nas sięgać po nowe smaki – śmieje się pani Jolanta.

Lokalne przysmaki

Pani Jolanta kupiła też ostatnio w Biedronce olej rydzowy. Dodaje go do sałat i do śledzi. – To nasz wielkopolski smak! To wspaniale, że taka duża sieć docenia lokalne produkty – mówi pani Jolanta. – Olej rydzowy jest intensywny w smaku, czuje się w nim cebulkę i przyprawy korzenne. Warto spróbować – zachęca.

Na półkach Biedronki w ramach akcji „Biedronka smakuje domem” pojawiło się wiele lokalnych produktów. Jest Bryndza Sądecka, doskonały do sałatek kaszubski ser dojrzewający Kaszëbsczi, wielkopolski ser smażony z Czarnkowa, miód spadziowy z Bieszczad, konfitury, dodatki do mięs, grzyby marynowane, a nawet krówki luksusowe produkowane w Milanówku.

W zależności od lokalizacji w sklepach Biedronka znajdziemy masło m.in. Czeladzkie, z Warmii czy Kościana, twarogi Kesem czy łowicki, lokalne śmietany oraz majonezy z czterech różnych regionów.