5 mrożonek niezbędnych w Twojej kuchni
Mrożonka mrożonce nie równa. Oto 5 produktów, które zawsze powinny być w zamrażarce. Dzięki nim zaoszczędzisz czas i pieniądze. Będziesz mniej wyrzucać. Nie wspominając o zaletach odżywczych i przyjemności smaku.
Owoce jagodowe
Sezon na owoce jagodowe to zaledwie 4 miesiące w roku. Dlatego najlepiej korzystać z mrożonek owocowych. Owoce jagodowe przeznaczone do mrożenia są zbierane w szczytowym okresie dojrzałości i szybko mrożone. Podczas gdy wiele świeżych jagód, czy truskawek, które nie są pozyskiwane lokalnie, jest zbieranych, zanim dojrzeją i dojrzewają podczas procesu transportu. Mrożone owoce można wykorzystać na wiele sposobów i doskonale zastępują świeże owoce. Wykorzystaj je do przygotowania smoothies i koktajli mlecznych. Dodawaj śmiało do wypieków i to właśnie zamrożone. Dzięki zamrożeniu nie rozpadną się na miazgę podczas pieczenia. Mrożone owoze zazwyczaj są najtańszą alternatywą poza sezonem. I zwykle są dostępne w większych ilościach. Opakowanie od 400 do 500 g jagód starcza na kilka koktajli lub dwa szybkie biszkopty z owocami. Dodatkowo można je przechowywać w zamrażarce przez kilka miesięcy.
Szpinak
Pewnie wiesz, że dobrze jest spożywać więcej zielonych warzyw liściastych. Należy do nich szpinak - pełen składników odżywczych i potencjalnych korzyści zdrowotnych, takich jak lepsze ciśnienie krwi, bardziej promienna skóra i szybsza regeneracja ciała po wysiłku fizycznym. Chociaż szpinak to super zdrowy produkt, świeże warzywa zimą mogą być drogie i bardzo szybko psują się w lodówce. Zamiast tego lepiej mieć zawsze pod ręką kilka paczek mrożonego szpinaku. W mojej zamrażarce mam dwa rodzaje mrożonego szpinaku: rozdrobniony w formie tafli oraz liściasty zwinięty w zgrabne kostki. Rozdrobniony przeznaczam na szpinakową jarzynkę, dodaję do puree ziemniaczanego (moje dzieci uwielbiają tak podane ziemniaki) oraz do przygotowania zielonego sosu do ryby. Kostki zamrożonych liści szpinaku można porcjować dowolnie. Kilka kostek dodaję do zupy ziemniaczanej. Albo do risotta lub kaszotta. Świetnie nadaje się do koktajli warzywnych, a nawet sałatek. Mniej marnuję, mniej wyrzucam, a dieta mojej rodziny jest bogata w witaminy i składniki odżywcze.
Groszek
Szukasz niedrogich źródeł białka roślinnego w diecie? Nie szukaj dalej. Zielony groszek (a także robiąca karierę edamame - ziarna zielonej soi) mogą pochwalić się imponującymi 4 g (9 g) białka na porcję pół szklanki. Dodatkowo każda porcja zawiera 4 gramy błonnika. Ta kombinacja białka i błonnika pomaga uzyskać super sycące, niedrogie potrawy z dodatkiem groszku i edamame. Chociaż groszek w puszkach jest tańszy i ma długi termin przydatności. Wybieram groszek mrożony, ponieważ zwykle zawiera mniej dodanego sodu niż jego odpowiedniki w puszkach. To ważne, jeśli cierpisz na zaburzenia krążenia i stosujesz dietę niskosodową. Mrożony groszek gotuje się szybko. Dodaję go do gulaszy, zup, sosów makaronowych, zapiekanek i sałatek. W ten sposób zwiększam ilość warzyw strączkowych w codziennej diecie mojej rodziny.
Mięso
Aby zaoszczędzić na mięsie, zwykle kupuję go w dużych porcjach w obniżonej cenie. Ponieważ zazwyczaj potrzebuję 3 lub 6 kotletów, mięso dzielę na porcje i przechowuję w zamrażarce. Często od razu przyprawione lub zabejcowane (posmarowane marynatą). Ten sposób podpatrzyłam u szefów kuchni. Dzięki temu moje wydatki są dużo mniejsze. Rozmrażanie zamrożonego mięsa wymaga trochę planowania (zobacz nasz przewodnik o bezpiecznym zamrażaniu i rozmrażaniu mięsa w mikrofalówce), ale wstępne porcjowanie tego, co kupuję, pozwala mi używać tylko tego, czego naprawdę potrzebuję. Nie jem mięsa codziennie, więc pomaga mi to uniknąć rozczarowania w sklepie, zepsucia świeżego mięsa i marnowania cennej żywności.
Ryby
Ryba ma bardzo krótki termin przydatności do spożycia, tylko około jednego do dwóch dni w lodówce. Co więcej, jest to jedno z droższych białek w sklepie spożywczym, więc szczególnie smutne jest wyrzucanie surowej ryby. Ryby są bardzo zdrowe i istnieją sposoby, aby jeść ich więcej, gdy masz ograniczony budżet. Jednym ze sposobów jest okazyjne kupowanie większej porcji ryb i mrożenie na później. Podobnie jak w przypadku mięsa, kupuję większy kawałek ryby, kroję filet lub płat na pojedyncze porcje do gotowania i wkładam do zamrażarki. Na koniec ciekawostka, mięso ryb rozmraża się szybciej niż drobiowe, nie wspominając już o wołowym.